Zwycięstwem 3-0 nad Stalą Mielec pożegnali się z kibicami oraz z sezonem 2021/2022 piłkarze Wisły Płock. Nafciarze zmazali więc niekorzystne wrażenie z wcześniejszych trzech spotkań, zakończonych porażkami.
W pierwszej części spotkania piłkarze z Płocka stworzyli sobie dwie znakomite okazje, z których jedną wykorzystali. W 37. minucie szarżował z lewej strony Jorginho, przełożył sobie piłkę na prawą nogę i precyzyjnie dośrodkował do Pawlaka, który dostawił głowę i gospodarze objęli prowadzenie. 9 minut wcześniej Furman przechwycił piłkę na 20. metrze, wpadł w pole karne, ale kapitalnie interweniował Mrozek.
Po przerwie dojrzalszym zespołem była nadal Wisła, podkreślając dominację kolejnymi sytuacjami podbramkowymi i golami. W 57. minucie Sekulski znalazł się w środku pola karnego, ale jego strzał ponownie wyśmienicie obronił Mrozek. W 73. minucie bramkarz Stali nie był już w stanie zrobić nic przy biernej postawie swoich obrońców. Dośrodkowanie z lewej strony trafiło na głowę Wróbla, którego uderzenie trafiło w słupek, jednak do odbitej piłki doskoczył Leśniak i Wisła prowadziła 2-0. Obrońcy z Mielca przysnęli sobie jeszcze w 87. minucie. Wróbel zagrał wzdłuż pola karnego, a zamykający akcję Kolar wślizgiem skierował futbolówkę do bramki. Ekipa z Płocka efektownie zrehabilitowała się za trzy porażki z rzędu, dzięki zwycięstwu przesuwając się na 6. miejsce w klasyfikacji generalnej PKO Ekstraklasy.
Wisła Płock – Stal Mielec 3-0 (1-0)
37. Pawlak, 73. Lesniak, 87. Kolar
Wisła Płock: K. Kamiński – D. Michalski, Rzeźniczak, Tomasik, Furman – Pawlak, Lesniak (81. Cielemięcki), Szwoch, Sekulski (68. Warchoł) – Jorginho (81. Gerbowski), Wolski (68. Kolar).
Stal Mielec: Mrozek – Wawszczyk (79. Poreba), Flis, Matras, Ma. Żyro – Granlund (60. Wrzesiński), Domański, Kasperkiewicz (69. Budziński), Tomasiewicz (79. Kłos) – Zawada, Sitek (79. Maj).
