Żużel
Fot. Fb @GKMGrudziadzSA

Za nami 9. seria spotkań w żużlowej PGE Ekstralidze. Liderem pozostaje Motor Lublin. 

W piątek wysokie zwycięstwo u siebie odniósł Motor Lublin. Pokonanym przez lidera rozgrywek był Arged Malesa Ostrów Wielkopolski. Punktem napędowym gości był Chris Holder, który wygrał trzy wyścigi. W biegu szóstym po zwycięstwie Gapińskiego i 2. miejscu Berntzona udało się przyjezdnym osiągnąć podwójną wygraną. Wcześniej dwukrotnie tej sztuki dokonywali miejscowi. Dobre biegi przyjezdnych mieszały się ze słabszymi. Dla przykładu Gapiński w dwóch pozostałych startach w ogóle nie punktował.

Dla miejscowych aż trzech zawodników zdobyło przynajmniej 10 pkt, co świadczy o równej jeździe przez całe zawody. Czterokrotnie na 1. miejscu wjeżdżał Kubera. Kilka zwycięstw dołożył tez Jarosław Hampel i ostatecznie Motor wygrał 51:39.

Motor Lublin 51:39 Arged Malesa Ostrów Wielkopolski

Wyrównana walka miała miejsce w Grudziądzu, gdzie nie zdołali wygrać goście z Częstochowy. Mecz był wyrównany, ale w zasadzie miejscowi prowadzenia ani razu nie oddali. Zaczęli od podwójnej wygranej. Goście mogli szybko odpowiedzieć. Prowadzili od startu, ale na ostatnim okrążeniu wyprzedzonym został Świdnicki. Przewaga gospodarzy jednak nie rosła, bo obie drużyny się szachowały. Minimalne zwycięstwa odnosili raz jedni, raz drudzy. Pojawiła się też seria trzech biegów remisowych, po czym w rozdaniu dziewiątym 4:2 wygrali częstochowianie, którzy zdołali doprowadzić do remisu. Duża w tym zasługa Madsena, który wygrał start, a następnie sięgnął po komplet punktów. Miejscowi odpowiedzieli jednak podwójnym zwycięstwie po pewnym starcie Miśkowiaka i Jakobsena. Triumf w meczu przypieczętowali wygrywając podwójnie bieg czternasty, w którym najlepszym okazał się najlepszy na starcie Krakowiak.

Zooleszcz GKM Grudziadz 48:42 Zielona-energia.com Włókniarz Częstochowa

Niedzielne mecze przyniosły wysokie zwycięstwa dla gospodarzy meczów zamykających 9. rundę. W Gorzowie wrocławianie przegrali podwójnie bieg pierwszy i strat już nie odrobili. Sporo nerwów przysporzył im występ Vaculika, który w swoich czterech pierwszych startach był niepokonany. Kompletu punktów nie zdobył w ostatnim rozdaniu. Tym razem świetnie wystartował bowiem Janowski, ale jeszcze na pierwszym łuku wyprzedził go Zmarzlik, który dowiózł wygraną do mety i 3 pkt dla miejscowych. Vaculik dojechał na 3. miejscu. Zarówno Zmarzlik, jak i Vaculik zdobyli łącznie 13 pkt. Odnotować można też, że aż sześć starć kończyło się wynikiem remisowym.

Moje Bermudy Stal Gorzów 52:38 Betard Sparta Wrocław

W Toruniu gości z Leszna trzymał przy życiu Doyle, który w siedmiu startach wygrywał pięciokrotnie. Zaczął jednak niepewnie, bo od dwóch biegów kończonych na 3. miejscu, co miało miejsce w biegu pierwszym i trzecim. Sporo kosztowało go zwłaszcza trzecie rozdanie, gdy po dobrym starcie rywali zdołał przesunąć się w klasyfikacji, ale popełnił błąd spadając na 3. miejsce, co przyczyniło się do porażki Unii Leszno 1:5. Doyle zrehabilitował się w biegu piątym, gdzie od startu do mety prowadziła dwójka z Leszna. Udało się doprowadzić do remisu po szóstym w rozdaniu, gdzie znów żużlowcy przyjezdnych świetnie wystartowali i znów jednym z nich był Doyle. Od tej pory przewagę budowali jednak miejscowi. Świetnie startował też Dudek, który kilkukrotnie dojeżdżał na metę w czołowej dwójce. Łącznie zdobył 14 pkt, co było najlepszym wynikiem w drużynie z Torunia.

For Nature Solutions Apator Toruń 53:37 Fogo Unia Leszno
Klasyfikacja

Do tabeli drugi punkt bonusowy za lepszy wynik w dwumeczu zgarnął Motor Lublin, Stal Gorzów, Włókniarz Częstochowa.

  1. Motor Lublin 19 pkt (+104)
  2. Moje Bermudy Stal Gorzów 14 pkt (+75)
  3. Fogo Unia Leszno 12 pkt (-16)
  4. Zielona-energia.com Włókniarz Częstochowa 10 pkt (+42)
  5. For Nature Solutions Apator Toruń 9 pkt (-8)
  6. Zooleszcz GKM Grudziądz 9 pkt (-38)
  7. Betard Sparta Wrocław 7 pkt (0)
  8. Arged Malesa Ostrów Wielkopolski 0 pkt (-159)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!