Żużel
fimspeedway.com

Za nami kolejna odsłona żużlowego Speedway Grand Prix, czyli walki o tytuł indywidualnego mistrza świata. Tym razem zmagania odbyły się we Wrocławiu, gdzie wygrał Brytyjczyk Bewley. Na 4. miejscu finał ukończył rodowity wrocławianin – Maciej Janowski.  

Formuła zawodów to oczywiście 20 biegów fazy zasadniczej, półfinały oraz finał. Każdy z zawodników po razie ma z założenia rywalizować z poszczególnym przeciwnikiem. Listę startową utworzyło 16 zawodników oraz 2 rezerwowych. Dziką kartę na te zawody otrzymał Gleb Czugunow. Na liście startowej znaleźli się też inni Polacy, a byli to: Bartosz Zmarzlik (lider klasyfikacji SGP), Patryk Dudek, Maciej Janowski i Paweł Przedpełski. W roli rezerwowych wystąpili: Bartłomiej Kowalski i Wiktor Przyjemski.

Wyniki rundy zasadniczej:

3. Zmarzlik (3, 1, 2, 3, 2)
4. Janowski (2, 3, 1, 3, 2
6. Dudek (2, 1, 3, 1, 3)
10. Czugunow (w, 2, 0, 3, 1)
14. Przedpełski (0, 2, 1, 0, 1)

Najlepszym okazał się Duńczyk Leon Madsen, który zgromadził 12 pkt.

Faza finałowa: 

Po fazie zasadniczej awans do półfinału wywalczyła najlepsza ósemka. W tym gronie znalazło się trzech Polaków – Zmarzlik, Janowski i Dudek.

Do pierwszego biegu półfinałowego trafiło dwóch naszych reprezentantów. Janowski wybrał pole drugie, zaś Dudek – czwarte. Z pola najbardziej wewnętrznego startował najbardziej uprzywilejowany Leon Madsen.

Do drugiego losowania pół startowych Zmarzlik przystępował jako drugi, ale udało mu się wybrać pole skrajne, gdyż wcześniej Tai Woffinden wybrał pole czwarte.

W pierwszym półfinale najlepiej wystartował Janowski, który natychmiast zjechał do krawężnika, dzięki czemu zatrzymał Madsena. Po zewnętrznej atakował Dudek, ale nie zdołał wyprzedzić Duńczyka. Ostatecznie do półfinału z 1. miejsca awansował Janowski, zaś za nim na mecie zameldował się Madsen. Dudek zakończył ten bieg na 3. pozycji.

Drugi półfinał to walka Polaka z trzema Brytyjczykami. Niestety po starcie Zmarzlik znalazł się na ostatni miejscu. Dopiero na ostatnim kółku wyprzedził Woffindena, ale wystarczyło to jedynie na 3. lokatę. Do finału awansowali Daniel Bewley i Robert Lambert.

Finał odbył się więc z udziałem tylko jednego reprezentanta Polski. Janowski wybierał jako pierwszy i wybrał pole drugie. Najbardziej wewnętrzne pole wybrał Bewley, zaś po prawej Janowski miał Madsena i Lamberta.

Najlepiej wystartował Bewley. Za nim sporo roszad. Przed ostatnim okrążeniem na 2. miejscu jechał Madsen, a za nim Janowski i Lambert. Polak został wyprzedzony na ostatnim wirażu, w wyniku czego zajął pechowe – 4. miejsce. Zwycięstwa nie oddał Brytyjczyk Bewley.

  1. Daniel Bewley – 3
  2. Leon Madsen – 2
  3. Robert Lambert – 1
  4. Maciej Janowski – 0

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!