MATEUSZ PONITKA fot.Anna Kmiotek polski-sport.com

Wygrana na i gra zespołowa. Co zdecydowało? Celne rzuty zza łuku co powinno być siłą tego zespołu. Musi się podobać, że aż pięciu zawodników zdobywa minimum dziesięć punktów. Nie zastąpiony Mateusz Ponitka najlepszym zawodnikiem naszej kadry.

 

Pierwsze akcje należały do Aleksandra Balcerowskiego oraz Mateusza Ponitki. Właśnie po akcji 2+1 kapitana naszej kadry prowadziliśmy 9:4 w trzeciej minucie. Wspomniana dwójka potrafiła wymieniać dobre podania między sobą. Mimo, że współgospodarze odpowiadali po kolejnej akcji 2+1 Ponitki nasza kadra uciekała na siedem oczek. Wynik ciągnął właśnie kapitan naszej kadry. A to nie był koniec. Wychodzący na półdystans Balcerowski pododawał do biegającego pod koszem Ponitki (13 pkt w pierwszej kwarcie) i dwóch oczkach Slaughtera było 20:7. Nie brakowało walki w strefie podkoszowej. Na nasze szczęście Czesi nie mogli się wstrzelić w rzutach z dystansu. Jednak nasi południowi sąsiedzi zaczęli szukać punktów spod kosza kiedy na ławkę rezerwowych usiadł Aleksander Balcerowski. Ważne punkty zdobywał znany z naszej ligi Patrick Auda. Jednak przewaga naszych koszykarzy  oscylowała w granicach dziesięciu oczek.

Po wznowieniu gry Czesi rzucili naszym koszykarzom rękawicę. Nasi sąsiedzi rzucili się w pogoń. Szybko przewaga naszych malała najpierw do ośmiu oczek. Trójką odpowiadał Michał Sokołowski. Jednak trafienia zza łuku Sehnala i Peterki Bohacika zmniejszało naszą przewagę do stanu 36:35. Balcerowski był wyłączony, a pozostali zawodnicy też nie mogli się wstrzelić. Nasi zawodnicy zanotowali dłuższy przestuj w ataku. Czesi wyszli na moment na prowadzenie 40:41 na co na nasze szczęście szybko odpowiedzieliśmy.  Nasi rywale odcinali A.J. Slaughtera. Właśnie po faulu przy rzucie za trzy Amerykanina z polskim paszportem i wszystkich wolnych celnych Hrubana to my musieliśmy gonić, gdyż przegrywaliśmy 43:46.

Po zmianie stron ponownie rozpoczęliśmy niemalże z wysokiego C. w niespełna dwie minuty zaliczyliśmy serią 7:0. Mimo, że po trafieniu Slaughtera prowadziliśmy 57:50 nasi rywale popisali się zespołową akcją z celną trójką.  Po wsadzie Jana Veselego przewaga naszego zespołu malała do czterech oczek. Jednak dwójkowa akcja Ponitki i Balcerowskiego (akcja 2+1 tego drugiego) pozwalało naszym zachować bezpieczniejszą przewagę. Gdy swoje punkty dorzucił Michał Sokołowski prowadziliśmy już dziewięcioma oczkami. W tym momencie „Sokół” stał się czwartym zawodnikiem naszej kadry w tym meczu z minimalnie dziesięcioma oczkami.

W czwartej kwarcie Czesi ciągle gonili, ale kolejne trafienia i skuteczne zagrania Ponitki oraz Slaughtera sprawiały, że  nie daliśmy się zbliżyć rywalom. Właśnie trafienie Slaughtera zza łuku dał spokój w grze.  A co najważniejsze trójki wspomnianej dwójki dawały naszym koszykarzom bezpieczny dystans, ale i prowadzenie 90:81 na dwie minuty do końca. Ważnymi postaciami byli Balcerowski z Celem. Oprócz Slaughtera i Ponitki pozostali dawali dużo od siebie. Pojedyncze trafienia Jana Veselego nic nie mogło zmienić. Gdy kolejne punkty i to zza łuku zaliczył nasz kapitan prowadziliśmy 95:83 na nie co ponad minutę. To co pokazywał Olek Balcerowski (14 pkt, 7 zbiórek i 4 asysty w meczu) było bardzo budujące dla naszego zespołu. Nareszcie punktujących było więcej w naszym zespole. Swoje dorzucał Michał Michalak. To ostatecznie eks najlepszy (z średnią) strzelec Bundesligi.

 

To był mecz który wygraliśmy razem. Staraliśmy się realizować nasz plan i w ataku i obronie – powiedział po meczu Aleksander Balcerowski.

Mieliśmy mecze gdzie w końcówce prowadziliśmy w końcówce właśnie kilkoma punktami a przegrywaliśmy w ostatnich minutach i wszyscy się z nas śmiali. Dziś pokazaliśmy charakter. Czy byłem najlepszy? Byłem spokojny… – mówił Mateusz Ponitka

 

POLSKA – CZECHY  99:84  (29:18, 17:18, 23:17, 30:21)

POLSKA: Ponitka 26 (4 zbiórki, 9 asyst), Slaughter 23, Balcerowski 14 pkt (7 zbiórek i 4 asysty), Sokołowski 12 (7 zbiórek i 4 asysty), Michalak 10, Cel 4, Garbacz 3, Schenk 3, Olejniczak 2, Zyskowski 2, Dziewa 0, Kolenda nie grał

CZECHY:  Vesely 17, Bohacik 13, Auda 10

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!