Inauguracyjny mecz Developresu Bella Dolina Rzeszów we Wrocławiu wypadł okazale dla wicemistrzyń kraju, które pokonały w stolicy Dolnego Śląska #VolleyWrocław 3-0. Wszystkie partie w tym meczu od prowadzenia zaczynały podopieczne Michala Maska, lecz w końcówkach już bezpieczne zmierzały do wygranej zawodniczki Stephane’a Antigi.

Pierwsze potyczki są zawsze niewiadomą, gdyż składy zespołów się zmieniają, a trenerzy dopiero zgrywają ekipy. Także z uwagi na niedawne mistrzostwa świata, przygotowanie części drużyn do ligi były poważnie zachwiane przez brak możliwości korzystanie z pełnej kadry. Developres w sporej części okresu przygotowawczego nie mógł korzystać z czterech kadrowiczek, niemniej z racji rangi wicemistrza stawiany był za faworyta tego meczu. Początkowo trzy punkty zostały zapisane na konto wrocławianek, w których determinacją i jakością wyróżniała się grająca w poprzednim sezonie w Developresie Dominika Witowska. W pierwszej fazie seta zablokowała atak Blagojević, do tego doszły skuteczne ataki Bidias. Po ataku z prawej strony Evans #VolleyWrocław prowadził czterema punktami (8:4). Potem dla gospodyń było już zdecydowanie gorzej i po pięciu piłkach przegranych z rzędu pierwsze prowadzenie objął Developres (8:9). Następnie do stanu 15:15 toczyła się wyrównana walka, ze zmianą właścicielek prowadzenie. Przełomem seta były skuteczne zagrania Blagojević i wyjście na najwyższe prowadzenie w pierwszej partii rzeszowianek (15:18). Mimo starań miejscowych, prowadzenie do końca odsłony zostało przy zespole z Podkarpacia. Na finiszu seta dwa punkty uzyskała Szlagowska, ale sprawę załatwiło zablokowanie Bidias (21:25).

Drugi set drużyna z Podkarpacia rozpoczęły podobnie jak pierwszy, z dużym spokojem, lecz z lepszym skutkiem, bo nie musiały gonić wrocławianek. Przeciwnie – Developres osiągnął niewielką, ale bezpieczną przewagę (6:8). Niebawem szybko ją powiększył, bo sprytem popisała się Blagojević, a serwisem Weronika Szlagowska (7:11). W środkowej części seta wrocławianki nie umiały znaleźć sposobu na środkową Magdalenę Jurczyk i przyjezdne notowały dwa razy więcej punktów (8:16). Zespół z Dolnego Śląska próbowała obudzić Anna Bączyńska – as serwisowy tej zawodniczki zniwelował różnicę do 5-ciu punktów (11:16). Niewiele z tego wynikło – wicemistrz kraju pilnował kilkupunktowej przewagi. Im bliżej końca partii, tym mniej było wątpliwości na temat jej rozstrzygnięcia – potrójny rzeszowski blok doprowadził powrotnie do 8-punktowego zapasu (14:22). Choć w samej końcówce zawodniczki z Rzeszowa nie miały dobrze ustawionych celowników i piłki lądowały na aucie, sprawy w swoje ręce wzięła Izabella Rapacz – jej atak z wykorzystaniem autowego bloku zamknął seta (18:25).

Trzecia partia początkiem przypomniała pierwszą, gdyż gospodynie objęły 3-punktowe prowadzenie (4:1). Znakomita postawa na rozegraniu Katarzyny Wenerskiej oraz świetny blok tej zawodniczki, odwrócił prowadzenie (8:9). Jednak dłużne w bloku nie chciały być wrocławianki, zdobywając tym elementem dwa punkty. Udanym atakiem po bloku popisała się Witowska i odżyły nadzieje miejscowych (13:11 dla VolleyWrocław). Niedługo się cieszyły z bezpiecznego dystansu wrocławianki. Rezultat się wyrównał (14:14), jednak potem trwała walka punkt za punkt. Wrocławianki straciły jednak kontakt z rywalkami, a nie bez znaczenia był to niejako „po drodze” as serwisowy Ann Kalandadze (20:22). Piłkę meczową załatwiła rzeszowiankom skutecznym blokiem Weronika Centka (21:24), a całe spotkanie atakiem z lewej strony po prostej sfinalizowała Rapacz.

Statuetką MVP została uhonorowana reprezentantka kraju, libero Aleksandra Szczygłowska, której fenomenalne obrony w całym spotkaniu skutecznie odebrały wiele punktów wrocławiankom.

 

#VolleyWrocław – Developres BELLA DOLINA Rzeszów 0:3 (21:25, 18:25, 21:25)

MVP: Aleksandra Szczygłowska

#VolleyWrocław: Szczurowska, Gromadowska, Bidias, Kuriata, Pacak, Muhlsteinova, Szady, Stancelewska, Witowska, Kamińska, Bączyńska, Evans, Chorąża, Saad
Developres BELLA DOLINA Rzeszów: Bagrowska, Blagojević, Centka, Wenerska, Rapacz, Orvosova, Szlagowska, Kalandadze, Jurczyk, Bińczycka, Szczygłowska, Przybyła

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!