foto: lkscommerceconlodz.pl

Otwarcie 3. serii TAURON Ligi dla siatkarek ŁKS Commercecon Łódź, które pokonały w Kaliszu Energę MKS w trzech partiach. Najwięcej emocji dostarczyła licznie zgromadzonej publiczności końcówka pierwszego seta, którą ostatecznie ełkaesianki wygrały dwoma „oczkami”. W dalszej części gry zawodniczki z Łodzi na niedalekiej delegacji czuły się coraz lepiej.

Mecz rozpoczął się od bloku kaliszanek na Valentinie Diouf, ale w następnej akcji skutecznym atakiem odpowiedziała Kamila Witkowska. Od stanu 5:5 trzy punkty z rzędu zdobyły Ełkaesianki. Atak Zuzanny Góreckiej dał im prowadzenie 8:5. Nie wykorzystały łodzianki tej przewagi, z kolei rywalki punkt po punkcie odrabiały straty, a po ataku Zuzanny Kuligowskiej wyszły na prowadzenie 9:8. O czas poprosił trener Alessandro Chiappini. As serwisowy Klaudii Alagierskiej-Szczepaniak dał dwa punkty przewagi łodziankom (11:9). Delikatny plas Góreckiej zwiększył prowadzenie przyjezdnych do trzech „oczek” (14:11). Po udanej akcji w wykonaniu Witkowskiej o czas poprosił trener Marcin Widera. Kaliszanki nie odpuszczały, po ataku Karoliny Drużkowskiej traciły już tylko jeden punkt (16:17). Gdy w kolejnej akcji linię ataku przeszła Górecka, o czas poprosił trener Chiappini (17:17). Zapowiadała się wyrównana końcówka, ale trener Chiappini nie wahał się zrobić klasycznej podwójnej zmiany. Za Valentinę Diouf weszła Anastasiia Hryshchuk, a za Robertę Ratzke pojawiła się Angelika Gajer. Piłkę setową dał łodziankom blok Witkowskiej i Hryshchuk na Drużkowskiej, a w kolejnej akcji atak przestrzeliła minimalnie Aleksandra Rasińska i ŁKS Commercecon wygrał 25:23.

Drugi set rozpoczął się od wyrównanej walki. Atak Góreckiej dał remis 3:3, a wynik 5:5 mieliśmy po zbiciu Drużkowskiej. Żadna z ekip nie mogła wyjść na prowadzenie. Kolejny remis (10:10) oglądaliśmy po ataku Diouf, ale w kolejnych akcjach punktowały łodzianki. Gdy kolejny atak skończyła Diouf, zrobiło się 13:10 dla Łódzkich Wiewiór. Świetnie spisywała się Klaudia Alagierska-Szczepaniak, po jednym z jej ataków ŁKS Commercecon prowadził 17:10. W kolejnej akcji punkt dołożyła Lana Scuka i trener Widera poprosił o czas. W tej części seta nic nie wychodziło kaliszankom. Blok duetu Górecka/Alagierska Szczepaniak na Alinie Bartkowskiej dał łodziankom prowadzenie 20:11. W końcówce seta w miejsce Zuzanny Góreckiej pojawiła się Julita Piasecka i to właśnie ta zawodniczka okazała się autorką dwóch ostatnich punktów tego seta. ŁKS Commercecon Łódź wygrał 25:12.

Początek trzeciego seta nie odbiegał od poprzednich. Gdy zablokowana została Górecka zrobiło się jednak 7:4 dla kaliszanek. Łódzkie Wiewióry spokojnie odrabiały punkty, po ataku Valentiny Diouf zrobiło się po 9. Dwie punktowe zagrywki Kamili Witkowskiej dały łodziankom prowadzenie 12:10 i o czas poprosił trener Marcin Widera. Gdy zatrzymana została Kuligowska, ŁKS Commercecon prowadził 17:15, a w kolejnej akcji punkt z zagrywki dołożyła Diouf. Trener Widera poprosił zatem o czas. Przewaga Wiewiór stopniała do jednego punktu i o czas poprosił trener Chiappini. W końcówce trener ŁKS-u Commercecon dokonał potrójnej zmiany. Na boisku pojawiły się Piasecka, Hryshchuk i Gajer. Od razu Gajer rozegrała piłkę do Piaseckiej, a ta przełożyła to na punkt. W końcówce dobrze zaprezentowała się również Hryshchuk – zarówno w ataku, jak i bloku. Autowe zagranie kaliszanek zakończyło tę partię wygraną ŁKS-u Commercecon 25:17.

Energa MKS Kalisz – ŁKS Commercecon Łódź 0:3
(23:25, 12:25, 17:25)

MVP: Zuzanna Górecka

Składy zespołów:
MKS: Drużkowska (12), Rasińska (8), Kuligowska (9), Efimienko-Młotkowska (3), Grabka (2), Fedorek (4), Lemańczyk (libero) oraz Pajdak (libero), Wawrzyniak, Wójcik, Cygan i Bartkowska (1)
ŁKS: Witkowska (10), Diouf (17), Górecka (13), Ratzke, Alagierska-Szczepaniak (14), Scuka (3), Maj-Erwardt (libero) oraz Dróżdż, Hryshchuk (2), Gajer i Piasecka (4)

Źródło: lkscommerceconlodz.pl

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!