Polska tenisistka Magda Linette już w pierwszej rundzie WTA w australijskim Hobart musiała uznać wyższość swojej rywalki Alison van Uytvanck.
Belgijka pokonała Polkę 2:1 (6:4, 1:6, 6:4). Mimo, że Magda Linette plasuje się na 46. pozycji w najnowszym rankingu WTA, a jej przeciwniczka kilkanaście miejsc niżej (70.) to polska tenisistka nie dała jej rady. Warto podkreślić, że panie mierzyły się dopiero pierwszy raz w karierze, więc wiele nie wiedziały wzajemnie o swojej grze. Lepiej czytanie gry wyszło Alison van Uytvanck, która zameldowała się tym samym w drugiej rundzie.
Pojedynek pomiędzy Linette, a van Uytvanck był bardzo zacięty. Tenisistki na korcie spędziły ponad dwie godziny.
W pierwszym secie to Belgijka zrobiła pierwszy krok do wygranej przełamując Polkę już w pierwszym gemie. Potem Linette to odrobiła, ale w końcówce sytuacja się powtórzyła, a van Uytvanck wykorzystała tę szansę.
Drugi set był pokazem siły poznanianki. To Polka dyktowała warunki gry, a Belgijka nie potrafiła na nie odpowiedzieć. Linette pozwoliła ugrać jej tylko jednego gema, reszta padła jej łupem.
W trzecim secie to Linette miała szansę na wygranie pojedynku, kiedy prowadziła 4:3. Niestety nie była w stanie ugrać już ani jednego gema więcej, a jej rywalka zrobiła to trzy razy z rzędu.
I runda WTA w Hobart:
Magda Linette – Alison van Uytvanck 1:2 (4:6, 6:1, 4:6).
