CLEVELAND MELVIN (Start Lublin)

Jako pierwsi ekipa Startu Lublin melduje się w finale Suzuki Pucharu Polski koszykarzy. do awansu lubelską ekipę poprowadziło trio Melvin-Devoe-Barnies, które zdobyło łącznie sześćdziesiąt cztery punkty.

 

Pierwsze akcje spotkania były wyrównane. Po czterech minutach dopiero lublinianie odskakiwali na cztery oczka. Dopiero od tego momentu Start powoli budował minimalną przewagę. Po trójce Barniesa było nawet 19:11 dla Startu. Spójnia odrabiała jednak część strat. Jednak trafienia na koniec Davoe i Melvina ponownie dawały prowadzenie ośmiopunktowe ekipie trenera Artura Gronka. Po wznowieniu gry szybko ekipa z Lublina osiągnęła dwucyfrową przewagę. Owszem Spójnia odpowiadała trafieniami Mathewsa, Śniega i Kikowskiego. Dzięki temu straty ekipy z zachodniopomorskiego malały do sześciu oczek.Gdy później trafił Fortson wydawało się, że Spójnia może wrócić do meczu to było tylko na chwilę. Po trafieniach Davoe i Pelczara przewaga Starttu wynosiła rekordowe dwanaście (41:53) punktów.

W trzeciej kwarcie różnica na korzyść ekipy trenera Artura Gronka wzrosła do nawet 15 punktów, a nadal świetny był Cleveland Melvin. Stargardzianie z kolei ciągle nie potrafili utrzymać tak wysokiego tempa w ataku. Gospodarze nie zamierzali się zatrzymywać i nadal mieli sporą przewagę. Ostatecznie po 30 minutach i trójce Michała Krasuskiego było 60:79. Kolejna część spotkania tak naprawdę niewiele zmieniała. Rzuty z dystansu trafiali Troy Barnies oraz Mateusz Dziemba i w pewnym momencie prowadzenie urosło aż do 23 punktów. Tego ekipa trenera Sebastiana Machowskiego nie była już w stanie odrobić. Ostatecznie Polski Cukier Start zwyciężył i ponownie zagra w niedzielnym finale Suzuki Pucharu Polski!

Cleveland Melvin dla Startu zdobył 24 oczka, a po 20 dokładali Gabe Davoe i Troy Barnies. Dla PGE Spójni 19 zaliczył Jordan Mathews.

 

PGE SPÓJNIA STARGARD  –  POLSKI CUKIER START LUBLIN  86:109  (19:27, 25:26, 16:26, 26:30)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!