Korona vs Warta
Foto: wartapoznan.pl

W meczu 22. kolejki PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce na wyjeździe walczyła z Wartą Poznań o wyjście ze strefy spadkowej. Kielczanie po przegranej 1:5 nie są tego bliżej. 

Na pierwszego gola dla Warty Poznań nie trzeba było długo czekać. Mógł zadziwić jedynie autor bramki, bo nie był on piłkarzem Poznaniaków. W 8. minucie spotkania, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego do piłki wyskoczył białoruski napastnik Korony Jewgienij Szykawka i zamiast wybić ją z pola karnego to wpakował ją do własnej siatki. Po tak feralnym rozpoczęciu meczu Korona ruszyła do ataku. Skupiali się przede wszystkim na wrzutkach w pole karne gospodarzy. Nic z nich jednak nie wychodziło, bo przy końcowym uderzeniu brakowało celności. Mimo wcześniejszego gola samobójczego Szykawka nadal wybijał piłki z pola karnego Korony, co mogło się źle skończyć. Szczególnie w momencie, gdy Miguel Luis nabił jego głowę, a piłka na całe szczęście dla Kielczan wyszła tylko na rzut rożny. W 31. minucie spotkania prowadzenie Warty Poznań podwyższył po podaniu Matuszewskiego – Jan Grzesik. Mimo, że gospodarze nie grali przyjemnie dla oka, to kiedy już mieli swoje sytuację zamieniali je na bramki. To samo zrobili przed samym końcem pierwszej części meczu. W 45. minucie Grzesik odegrał piłkę do Miłosza Szczepańskiego, a ten wpakował ją do siatki.

W drugiej połowie Warta Poznań nie zatrzymała się ze strzelaniem. W 60. minucie spotkania na 4:0 gola strzelił Miłosz Szczepański. Polak wyszedł sam na sam z Zapytowskim i pokonał go. Piętnaście minut później trafienie zaliczył Ivanov, po ogromnym błędzie bramkarza Korony Kielce, który wypuścił piłkę z rąk po wyrzucie z autu Jana Grzesika. Honorowego gola na koniec strzelili goście. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry Kacper Kostorz wstrzelił piłkę do bramki Warty Poznań. Mimo tego Korona Kielce przegrała bardzo wysoko 5:1 i nie opuściła strefy spadkowej. Natomiast Warcianom nie brakuje już wiele do czołówki. Jeśli uda im się ograć Wisłę Płock to mocno zapukają do górnej części tabeli.

Warta Poznań – Korona Kielce 5:1 (3:0)

8′ 1:0 Jewgienij Szykawka (gol samobójczy)

31′ 2:0 Jan Grzesik

45′ 3:0 Miłosz Szczepański

60′ 4:0 Miłosz Szczepański

74′ Robert Ivanov

90+1′ Kacper Kostorz

Warta Poznań: Adrian Lis – Jan Grzesik, Dimitrios Stavropoulos, Dawid Szymonowicz, Robert Ivanov, Konrad Matuszewski (66′ Jakub Kiełb) – Kajetan Szmyt (66′ Maciej Żurawski), Miguel Luis (87′ Jakub Paszkowski), Niilo Maenpaa (76′ Szymon Sarbinowski), Miłosz Szczepański (66′ Kamil Kościelny) – Adam Zrelak.

Korona Kielce:  Marcel Zapytowski – Dominick Zator (71′ Jacek Kiełb), Piotr Malarczyk, Miłosz Trojak, Marius Briceag – Dalibor Takac (61′ Marcus Godinho) – Jakub Łukowski (61′ Kacper Kostorz), Ronaldo Deaconu, Nono (46′ Adam Deja) – Dawid Błanik (61′ Jacek Podgórski) – Jewgienij Szykawka.

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!