foto: plusliga.pl

Drugi półfinałowy mecz TAURON Pucharu Polski w ramach rozgrywanego turnieju finałowego rozgrywek w Krakowie dość jednostronny – podobnie jak pierwszy – i zakończył się rozbiciem Asseco Resovii, która w żadnej z partii nie dochodząc nawet do 20 punktów popchnęła do wielkiego finału Jastrzębski Węgiel.

Pierwszy punkt w półfinałowym spotkaniu zdobyli rzeszowianie po ataku ze środka. Przy serwisie Jakuba Kochanowskiego gracze z Podkarpacia szybko zdołali wypracować sobie przewagę. Kiedy do tego swoje z pola serwisowego dołożył Maciej Muzaj, na tablicy pojawił się wynik 7:3 dla Asseco Resovii. Efektowny blok Stephena Boyera na Toreyu DeFalco zmniejszył straty Jastrzębskiego Węgla do dwóch  „oczek (6:8). Jastrzębianie odpowiedzieli kąśliwą zagrywką Moustaphy M’Baye, która umożliwiały im ustawianie szczelnego bloku. Kiedy Muzaj wreszcie pomylił się w ofensywie (12:10), trener Giampaolo Medei poprosił o przerwę na żądanie. Po pauzie rzeszowianie zrobili przejście. Górnośląska ekipa nie zwolniła jednak tempa i po asie serwisowym Boyera prowadziła 14:11. Zespół z Podkarpacia łatwo nie odpuścił (14:13). Kolejny autowy atak Muzaja oznaczał wynik 16:13. Kapitalny blok na Clemenie Cebulju sprawił, że jastrzębianie prowadzili już 19:15. Chwilę potem udanym blokiem popisał się Mbaye, a to było równoznaczne z drugą przerwą na żądanie szkoleniowca Resovii (20:15). Tym razem po pauzie wicemistrzowie Polski dołożyli punkt autorstwa Tomasza Fornala. Niebawem przyjmujący popisał się sprytnym skrótem, po którym wynik brzmiał 23:16. Premierowego seta zakończył atak z szóstej strefy w wykonaniu Fornala (25:17).

W drugą część meczu znów lepiej weszli rzeszowianie (3:1, 5:3), ale jastrzębianie natychmiast opanowali sytuację. Już przy stanie 6:5 dla Jastrzębskiego Węgla, trener Asseco Resovii wziął czas. Po przerwie trzeci zespół tabeli PlusLigi nie zwalniał tempa, wywierając presję na liderze krajowych rozgrywek. Kolejny w tym meczu efektowny blok jastrzębian, a konkretnie M’Baye na Jakubie Kochanowskim, był jednoznaczny z rezultatem 9:6. W następnej akcji Fornal zastopował na siatce DeFalco, co znów skłoniło trenera Medeiego do wzięcia czasu (10:6). Świetna gra w obronie Jakuba Popiwczaka i Bena Toniuttiego w połączeniu z ofensywną skutecznością Boyera poskutkowały rezultatem 12:7. Znakomity blok Trevora Clevenota na Jakubie Buckim, a następnie kapitalna kontra zwieńczona przez Fornala sprawiły, że przewaga jastrzębskiego zespołu wzrosła do sześciu punktów (15:9). Przy serwisie Fabiana Drzyzgi rzeszowianie odrobili nieco punktów, ale ich serię przerwał Boyer (18:14). Rzeszowianie raz jeszcze przycisnęli (tym razem przy zagrywkach Kochanowskiego), zmniejszając różnicę punktową do dwóch „oczek”. Tym razem o czas poprosił Marcelo Mendez, a po pauzie jastrzębianie zrobili przejście za sprawą ataku M’Baye. Ważna kontra zwieńczona przez Boyera dała nam głębszy oddech (23:19). Drugiego seta zamknął as serwisowy Boyera (25:19).

Trzeciego seta lepiej już rozpoczęli jastrzębianie (4:2), ale rzeszowski zespół wyrównał straty (5:5). Przepiękny blok Fornala oznajmił rezultat 9:6 dla Jastrzębskiego Węgla. Po przerwie na żądanie Fornal raz jeszcze efektownie zatrzymał Amerykanina DeFalco (10:6). W tym fragmencie seta klasa dla siebie był Fornal (12:8). Kolejny mocny, przełamujący ręce rywali atak Boyera, sprawił, że pędzący do finału jastrzębscy gracze prowadzili już 13:9, a pewnie zwieńczona przez Fornala kontra dała wynik 15:10. Drużyna z Jastrzębia-Zdroju nie zamierzała spuszczać z tonu. As Jurija Gladyra był równoznaczny z rezultatem 17:11, a chwilę później Fornal znów popisał się efektownym i co najważniejsze skutecznym blokiem (18:11). Gladyr nie poprzestawał w strzelaniu z pola serwisowego., a Fornal w blokowaniu rywali. To był koncert gry jastrzębian (21:12). Jastrzębski Węgiel pewnie rozstrzygnął także i tego seta, całe spotkanie i awansował do niedzielnego finału Pucharu Polski, w którym zmierzy się z Grupą Azoty ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle (godz. 14:45).

Jastrzębski Węgiel – Asseco Resovia Rzeszów 3:0 (25:17, 25:19, 25:17)

MVP: Tomasz Fornal

Jastrzębski Węgiel: Boyer, Toniutti, Gladyr, M’Baye, Clevenot, Fornal, Popiwczak (libero)

Asseco Resovia Rzeszów: Muzaj, Drzyzga, Kozamernik, Kochanowski, DeFalco, Cebulj, Zatorski (libero) oraz Bucki, Kędzierski, Borges

Źródło: jastrzebskiwegiel.pl

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!