foto: Damian Kuziora

Hit 21. kolejki kobiecej PGNiG Superligi nie rozczarował poziomem emocji w Jarosławiu. Jednak tarczę zwycięstw utrzymały w swojej dłoni piłkarki ręczne Zagłębia Lubin, wygrywając z miejscowym Eurobud JKS czterema trafieniami.

Początek gry należał do aktywniejszych jarosławianek, które za sprawą czterech rzutów z dystansu Aleksandry Zimny rozpoczęły budowę zaliczki. Przyjezdne niedokładnie rozgrywały ataki i chociaż po rzucie karnym Adrianny Górnej maszynkę trafień uruchomiły, jednak w kolejnych akcjach w ataku robiły proste błędy. Tymczasem pałeczkę trafień wśród miejscowych od Zimny przejęła Lesia Smolih, której celne rzuty dały na początku 11. minuty trzy  bramki zaliczki Eurobudu JKS Jarosław (6:3). Czas dla gości wzięła poirytowana Bożena Karkut, lecz lubinianki przeprowadziły trzy kontry, w której najpierw zgubiły piłkę, potem trafiły w słupek oraz poprzeczkę.

Po kwadransie gry obraz meczu pozostał bez zmian (7:4), jednak w drugiej części pierwszej połowy lubinianki wzięły się do roboty, odrabiając sukcesywnie straty, by po rzucie karnym Karoliny Kochaniak-Sali doprowadzić do remisu (9:9). Na tym przyjezdne nie poprzestały, a różnicę robiła walcząca o pozycję na środku, skuteczna w rzutach Emilia Galińska. Lubinianki były konkretniejsze we wszystkich elementach gry, kończąc pierwszą połowę dwubramkowym prowadzeniem (13:15)

Po przerwie więcej świeżości wynikającego z odpoczynku prezentowały jarosławianki. W szybkim tempie przeprowadzały akcje, po których Karolina Mokrzka doprowadziła do remisu (17:17). Jednak mistrzynie kraju błyskawicznie uporządkowały szyki i po kontrze Aneta Łabuda w 37. minucie wyprowadziła swoją ekipę na dwubramkowe prowadzenie (17:19). Minutę później Zimny ponownie doprowadziła do remisu (19:19), ale jarosławianki nie zdołały na czas zająć pustej bramki, zaś w wymianie ciosów dała znać o sobie Kochaniak-Sala (19:21).

Przyjezdne jeszcze poprawiły tempo ataków i po wejściu Łabudy prawą flanką podwyższyły zapas w 43. minucie do 4 bramek (20:24). Ostatni kwadrans spotkania zaczęła wejściem między obronę Kochaniak-Sala, odpowiedziała Zimny i nadal w dystansie między ekipami nic się nie zmieniło (23:27). W 50. minucie odżyły nadzieje miejscowych po wymanewrowaniu lubińskiej defensywy przez Monicy Bancilon, a następnie wykończeniu dalekiego podania w kontrze przez Wiktorię Gliwińską, a w efekcie zniwelowaniu straty do jednego trafienia (26:27). Kolejny okres to pojedynek wielu błędów z obu stron i niecelnych rzutów, jednak po skutecznym rzucie karnym Bujnochowej z 53. minuty długo utrzymywały się trzy bramki przewagi Zagłębia (25:28). Akcje z bramkowym finiszem utrzymywały gospodynie przy życiu, lecz odpowiedzialność rzutowa i przy okazji skuteczność Łabudy i Galińskiej miały większą wagę (28:31). Lubinianki kontrolowały już do końca rywalizację, nie pozwalając na niepotrzebną dla siebie dramaturgię, wygrywając po raz 21. w tym sezonie.

Eurobud JKS Jarosław – Zagłębie Lubin (13:15)

MVP: Aleksandra Zimny

Wyróżniona zawodniczka gości: Aneta Łabuda

Jarosław: Kukharchyk, Kordowiecka – Zimny 8, Mokrzka 4, Nestsiaruk 3, Dorsz 3, Smolinh 2, Volovnyk 1, Gliwińska 2, Bancilon 3, Kozimur 3, Strózik.

Kary dwuminutowe: 7

Lubin: Zima, Maliczkiewicz – Galińska 5, Kochaniak-Sala 3, Bujnochova 2, Matieli 4, Górna 3, Łabuda 8, Michalak 5, Drabik 3, Milojević, Pankowska, Sustkova, Kocińska.

Kary dwuminutowe: 3

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!