Finaliści Ligi Mistrzów powrócili na polskie podwórko i udowodnili dlaczego są jedną z najlepszych drużyn Europy. Podopieczni Marcelo Mendeza wygrali w trzech setach i dali tym samym lekcję siatkarzom Trefla Gdańsk. Drugie spotkanie rywalizacji play-off już jutro w Jastrzębiu – Zdroju.
W spotkanie bardzo dobrze weszli gdańszczanie, którzy po bloku Miłosza Sawickiego prowadzili 4-2. Przewaga gości nie trwała długo, gdyż po skutecznym ataku Tomasza Fornala był już remis 5-5. W kolejnych piłkach oglądaliśmy zacięte wymiany i grę punkt za punkt. Natomiast jastrzębianie dzięki dobrej grze Fornala i Boyera zdołali odskoczyli rywalom na kilka „oczek” (14-11). Gospodarze nie zwalniali tempa i zdobywali kolejne punkty przy zagrywce przeciwnika. Na tablicy wyników widniał rezultat 19-12 i wszystko wskazywało na to, że to podopieczni Marcelo Mendeza wygrają w premierowej odsłonie meczu. Siatkarze Trefla zaliczyli jeszcze zryw zmniejszając straty (19-15). Ale końcówka już należała do zawodników Jastrzębskiego Węgla, którzy po zepsutej zagrywce przez Urbanowicza mogli zapisać sobie zwycięstwo w pierwszym secie (25-19).
W drugą partię lepiej weszli siatkarze Trefla Gdańsk, którzy po ataku ze środka Przemysława Niemca znajdował się na prowadzeniu 5-1. Wicemistrzowie Polski wzięli się do roboty i już po czterech akcjach starty zniwelowali do zera (5-5). Tomasz Fornal kontynuował dobrą grę z pierwszej partii dzięki czemu jego zespół zyskał kilku punktowe prowadzenie (10-6). Od tego momentu jastrzębianie utrzymywali czteropunktowe prowadzenie, a nawet zaczęli powiększać swoją przewagę nad rywalami (16-8). Gospodarze trzymali na dystans rywali i to oni w decydującą część seta wchodzili przy wyniku (21-14). W końcówce nic się nie zmieniło i to Jastrzębski Węgiel po ataku Trevora Clevenot wygrał 25-17.
Na początku trzeciej odsłony meczu jastrzębianie szybko zyskali kilka punktów przewagi (6-3) nad siatkarzami z Gdańska. Podopieczni Juricića nie byli w stanie doprowadzić do wyrównania i to dalej gospodarze byli na prowadzeniu (12-8). Goście się nie poddawali i urywali kolejne punkty, a po asie serwisowym Sawickiego było już tylko 16-15 dla zawodników Jastrzębskiego Węgla. „Pomarańczowi” ponownie zyskali kilka punktów przewagi i to oni prowadzili 20-16 przed decydującymi piłkami tego seta. Finalnie trzecią partię wygrali 25-18 wicemistrzowie Polski.
Stan rywalizacji (do 3 zwycięstw) 1-0 dla Jastrzębskiego Węgla
MVP: Tomasz Fornal (15/24 = 63% skuteczności w ataku + 2 asy +1 blok).
Najwięcej punktów: Tomasz Fornal (18), Stephen Boyer (11), Trevor Clevenot (10) – Jastrzębski Węgiel; Jan Franchi Martínez (11) – Trefl.
Jastrzębski Węgiel: Tomasz Fornal, Moustapha M’Baye, Stephen Boyer, Trevor Clevenot, Jurij Gladyr, Benjamin Toniutti – Jakub Popiwczak (libero) oraz Jan Hadrava, Eemi Tervaportti. Trener: Marcelo Mendez.
Trefl Gdańsk: Jan Franchi Martínez, Karol Urbanowicz, Bartłomiej Bołądź, Mikołaj Sawicki, Patryk Niemiec, Lukas Kampa – Luke Perry (libero) oraz Jingyin Zhang, Mariusz Wlazły, Kamil Droszyński. Trener: Igor Juricić
