Od wtorku trwają zmagania pięcioboistek i pięcioboistów w ramach Pucharu Świata w tureckiej Ankarze. Niestety polskim reprezentantom nie wiedzie się tak jakby sobie to zakładali.
We wtorek w kwalifikacjach do półfinału wzięły udział cztery polskie reprezentantki: Natalia Dominiak, Ewa Pydyszewska, Adrianna Kapała oraz Anna Maliszewska. Najbliżej awansu była Dominiak zajmując trzynaste miejsce w grupie C. Polka do dwunastego miejsca dającego kwalifikację straciła zaledwie siedem sekund w laser run. W tej samej grupie rywalizowała Pydyszewska, ale jej zabrakło zdecydowanie więcej do przepustki (21. pozycja – strata czterdziestu punktów). Jeszcze gorzej w grupie B wypadła Adrianna Kapała (22. lokata – strata dziewięćdziesiąt cztery punkty). Nie powiodło się też w w grupie eliminacyjnej A Annie Maliszewskiej (22. miejsce – strata pięćdziesięciu pięciu oczek).
W środę natomiast do walki o półfinał przystąpili mężczyźni. Z trójki naszych reprezentantów żadnemu nie udało się awansować do 1/2 finału zmagań. O wielkim pechu w grupie B może mówić Kamil Kasperczak, któremu zabrakło zaledwie trzech sekund do przepustki. Polak uzbierał 1163 punkty, co dało mu nieszczęśliwą trzynastą lokatę. Pozostała dwójka zajęła miejsca poza czołową dwudziestką. W grupie A Michał Jabłoński był dwudziesty (strata 45 punktów), a w grupie C Jarosław Świderski dwudziesty drugi (strata 64 oczek).
