Patryk Klimala
Foto: Twitter @Eugeniogonza2

Polski napastnik Patryk Klimala grający dla izraelskiego Hapoeelu Beer Szewa strzelił gola w meczu 32. kolejki izraelskiej ekstraklasy. Po zdobyciu bramki 24-latek wykonał gest, który może być bardzo różnie interpretowany. 

Wczoraj napastnik trafił do siatki w ramach spotkania 32. kolejki grupy mistrzowskiej z Hapoelem Jerozolima. Polak wpisał się na listę strzelców w 54. minucie meczu podwyższając prowadzenie gości na 2:0. Podczas cieszenia się z trafienia wykonał gest przypominający faszystowskie, hitlerowskie pozdrowienie. Napastnik przeprosił za nie za pośrednictwem swojego Instagrama tłumacząc, że szanuje historię zarówno Polski jak i Izraela, a uniesieniem ręki chciał tylko pozdrowić kibiców znajdujących się na trybunach. Nie wiadomo jednak czy to wystarczy do uniknięcia kary.

Dla Klimali był to już trzeci gol w tym sezonie. Ostatecznie po bramce samobójczej Sagiva Jehezkela spotkanie zakończyło się wynikiem 1:2. Polak na boisku spędził siedemdziesiąt dwie minuty, po czym został zmieniony przez Ramziego Safuriego.

W tabeli ligi izraelskiej klub Polaka znajduje się na pozycji wicelidera z sześćdziesięcioma ośmioma punktami.

32. kolejka izraelskiej esktraklasy:

Hapoel Jerozolima – Hapoel Beer Szewa 1:2 (0:1)

18′ 0:1 Eugene Ansah

54′ 0:2 Patryk Klimala 

75′ 1:2 Sagiv Jehezkel (gol samobójczy)

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!