Fot: accredito.com/ŁKS Łódź

Zagłębie Sosnowiec sprawiło miłą niespodziankę swoim kibicom pokonując lidera tabeli, ŁKS Łódź po bramce na początku spotkania Maksymiliana Rozwandowicza.

Zagłębie wyszło na prowadzenie w dziewiątej minucie spotkania po uderzeniu Maksymiliana Rozwandowicza. Po bramce Zagłębie zaatakowało i próbowało podwyższyć prowadzenie i blisko tego był Rozwandowicz jednak po podaniu Kosa uderzył obok bramki. W 38. minucie Szeliga dograł w pole karne do Jurica, który z kilku metrów uderzył obok bramki. Przed przerwą sytuację miał Marciniak jednak w bramce gospodarzy dobrze spisał się Mateusz Kos.

Początek drugiej połowy rozpoczął się od potężnego uderzenia Banaszewskiego jednak na posterunku był Aleksander Bobek, który uchronił ŁKS od straty drugiej bramki. Indywidualną akcją po lewej stronie boiska popisał się Trąbka, który zagrał do Janczukowicza, którego uderzenie minęło bramkę strzeżona przez Kosa. W ostatnich minutach spotkania w dogodnej sytuacji znalazł się Szymon Szobczak jednak nie wykorzystał sytuacji na podwyższanie wyniku.

Fortuna I Liga – 29. kolejka
Zagłębie Sosnowiec – ŁKS Łódź 1:0 (1:0)
Rozwandowicz 9′

żółte kartki: Guezen – Monsalve, Marciniak, Nowacki.

Zagłębie Sosnowiec: Kos – Borowski, Jończy (Guezen 87′), Bykov, Ziemann – Bonecki, Rozwandowic – Wrzesiński (Bryła 72), Szumilas (Karwot 72′), Banaszewski – Sobczak (Fabry 87′)

ŁKS Łódź: Bobek – Dankowski, Monsalve, Marciniak, Spremo – Okhronchuk (46′ Nowacki) – Kort (Śliwa 46′), Mokrzycki – Trąbka, Jurić (Janczukowicz 59′), Szeliga

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!