Foto: Twitter @_1liga_

W spotkaniu 29. kolejki Fortuny I Ligi Arka Gdynia podjęła Puszczę Niepołomice. Żółto-niebiescy muszą wygrać jeśli chcą myśleć o awansie do baraży o PKO BP Ekstraklasę. Puszcza Niepołomice ma lepszą sytuację, bo znajduje się na wyższym miejscu dającym udział w play-offach. Po zremisowanym meczu 1:1 Arkowcy przenoszą się na piątą pozycję dającą szansę na przepustkę do najwyższej polskiej klasy rozgrywkowej. 

Pierwsza połowa rozpoczęła się od próby piłkarza gości Wojcinowicza, który z piętnastu metrów uderzył niecelnie. Odpowiedzieć na to próbowali gospodarze. W 6. minucie strzał Skóry został zablokowany, a dobitka Czubaka skończyła się obroną Komara. Dwanaście  minut później Gojny zbiegł z lewej strony boiska do środka i wrzucał w pole karne Puszczy, ale futbolówka pewnie wpadła w ręce golkipera przyjezdnych Komara. W 25. minucie, po błędzie Azackiego przed polem karnym Arki Gdynia piłka trafiła do Zapolnika, a ten podał do Freleka. Strzał młodego piłkarza gdynian zakończył się paradą Krzepisza. Puszcza Niepołomice na prowadzenie wyszła w 33. minucie, po golu z rzutu rożnego. Zdobywcą bramki został Koj, po tym jak w polu karnym pojawiło się sporo zamieszania. Piłkę głową zgrywał jeden z piłkarzy, a ta trafiła do Czubaka, który prawie trafił do własnej bramki. Ostatecznie z najbliższej odległości wpakował ją do siatki Koj. W doliczonym czasie gry pojawiła się okazja na wyrównanie dla Arki. Stępień zagrywał do Gojnego, który strzelił tylko nad poprzeczką bramki Komara. Zatem gospodarze schodzili z boiska z niekorzystnym dla siebie rezultatem 0:1.

Drugą połowę aktywniej rozpoczęli piłkarze Arki Gdynia. Szarpał Skóra, który w 47. minucie próbował zaskoczyć Puszczę rozegraniem rzutu rożnego z Gojnym, a później w 48. szukał szczęścia strzałem z pola karnego. Nie doszło jednak do niego, bo wcześniej został zablokowany. W 52. minucie kolejną szansę mieli gdynianie. Skóra przerzucił futbolówkę do Gojnego, a ten przymierzył obok słupka Komara. Z dystansu trzydziestu metrów dziesięć minut potem przymierzał Marcjanik, ale jego strzał był daleki od trafienia do siatki. Tego samego próbowali niepołomiczanie w 67. minucie, ale Serafin nie zrobił tego celnie. Lepszej sytuacji niż minutę później Arka Gdynia mogła już nie mieć do końca meczu. Marcjanik idealnie wyłożył piłkę Czubakowi, a ten nie potrafił jej skutecznie wykończyć z zaledwie kilku metrów. Szczęścia zabrakło w 70. minucie Arce, po tym jak Capanii główkował, a piłka odbiła się od poprzeczki i wyszła poza boisko. W końcu gospodarze doprowadzili do remisu w 71. minucie, kiedy Milewski strzelił z dwudziestu pięciu metrów w samo okienko bramki Komara. Przed zakończeniem drugiej części gry wyjść na prowadzenie mogła Arka. Niewiele zabrakło Skórze, który był minimalnie od zmiany lotu piłki i trafienia nią do siatki gości. Ostatecznie gospodarze musieli pogodzić się tylko z remisem i podziałem punktów.

Po zremisowanym spotkaniu 29. kolejki Fortuny I Ligi Puszcza Niepołomice nadal znajduje się na piątej lokacie z czterdziestoma ośmioma punktami. Cztery oczka mniej ma szósta – Arka Gdynia.

Arka Gdynia – Puszcza Niepołomice 1:1 (0:1) 

33′ 0:1 Michał Koj

71′ 1:1 Sebastian Milewski

Arka Gdynia: Krzepisz – Marcjanik, Azacki, Stolc – Stępień (84′ Żebrowski), Milewski, Gol (60′ Adamczyk), Gojny – Skóra, Haydary (60′ Capanni), Czubak.

Puszcza Niepołomice: Komar – Stępień (13′ Frelek), Wojcinowicz, Koj, Jakuba – Mroziński, Serafin, Thiakane (73′ Kidrić), Hajda, Tomalski (73′ Kramarz) – Zapolnik (73′ Pięczek).

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!