Katarzyna Sobierajska (kat. 70 kg) dotarła aż do samego finału Grand Prix Judo w Tadżykistanie. Tam przegrała z Francuzką, ale mimo to zdobyła srebrny medal i cenne punkty do rankingu olimpijskiego.
W Duszanbe polska judoczka najpierw mierzyła się z rywalkami grupowymi. Sobierajska pokonała Marokankę Assmaaę Niang, przez waza-ari oraz trzecią karę shido otrzymaną przez Niang, a potem reprezentantkę Uzbekistanu Shokhistę Nazarovą przez kary shido. Następnie w półfinale trafiła na Brytyjkę Petersen-Pollard. Walka obu pań trwała bardzo długo, a o końcowym wyniku musiała zadecydować dogrywka. W niej trzecią karę shido zgarnęła Peterson-Pollard i Polka awansowała do finału. O złoto nasza reprezentantka walczyła z Francuzką Margaux Pinot. Niestety przegrała z nią 0:1. Drugie miejsce jednak to również spory zastrzyk punktów do rankingu olimpijskiego.
Już w pierwszej rundzie, w tej samej kategorii wagowej odpadła druga z Polek – Eliza Wróblewska. Na jej usprawiedliwienie warto dodać, że przegrała przez ippon z późniejszą tryumfatorką Pinot.
Na drugiej walce zmagania zakończył Adam Stodolski (kat. 73 kg). Polski judoka w pierwszej rundzie zmierzył się z Francuzem Mahamadsharifą Najmudinovem, którego pokonał przez ippon. W następnej walce uległ przez tę samą technikę Rosjaninowi Mahmadbekowi Mahmadbekovi, który ostatecznie zwyciężył w tej kategorii wagowej.
Kategoria 70 kg. kobiet:
1. Margaux Pinot
2. Katarzyna Sobierajska
3. Kelly Peterson-Pollard
 dotarła aż do samego finału Grand Prix Judo w Tadżykistanie. Tam przegrała z Francuzką, ale mimo to zdobyła srebrny medal i cenne punkty do rankingu olimpijskiego. ){kind=link}