foto: pzps.pl

Drugie zwycięstwo w czwartym mistrzowskim występie w najważniejszych europejskich zmaganiach zanotowała reprezentacja Polski kobiet do lat 17, wygrywając z Gruzją 3:0. Najmocniejszy opór rywalki postawiły w pierwszej partii, zakończonej grą na przewagi. Potem spotkanie przeszło pod kontrolę Biało-Czerwonych, które pewnie rozstrzygnęły mecz i z dorobkiem 7 punktów plasują się na 4. lokacie tabeli grupy 1.

Nasze siatkarki nerwowo rozpoczęły spotkanie, popełniając kilka błędów własnych, przez co zawodniczki z Gruzji szybko objęły trzypunktowe prowadzenie (4:1). Szkoleniowiec przeciwniczek, Jurij Mielniczuk, poprosił o przerwę dla swojego zespołu, gdy w polu serwisowym zaczęła punktować Gabriela Robińska (7:6), nie wytrąciło to jednak Polek z równowagi i dzięki konsekwencji w ataku tym razem to one zbudowały sobie przewagę (15:11). Gruzinki były mocno zdeterminowane, by odrobić straty, na lewym skrzydle bardzo dobrze prezentowała się przyjmująca Melania Katsitadze (17:17). W polskim zespole doszło do podwójnej zmiany, gdy rywalki ponownie odskoczyły na trzy oczka – na boisku pojawiły się Zuzanna Kicman oraz Martyna Bulzacka (21:18). Zwycięzcę premierowej odsłony wyłoniła dopiero długa walka na przewagi, rozstrzygnięta na swoją korzyść przez reprezentację Polski (29:27).

Drugi set Gruzinki rozpoczęły od dwóch skutecznych akcji (2:0), jednak zmotywowane Biało-Czerwone prędko narzuciły rywalkom swój dobry rytm gry z poprzedniej partii (5:2). Z przechodzącej piłki skutecznie zaatakowała Hanna Redzimska (7:4), w końcu zafunkcjonował także polski blok (12:8). W krótkim czasie trener Mielniczuk wykorzystał obie przysługujące mu przerwy, ale nie przyniosło to poprawy w grze jego zespołu. Punkt bezpośrednio z zagrywki zapisała na swoim koncie Wiktoria Szewczyk (16:10), Gruzinki natomiast nie były w stanie zrobić przejścia i uwolnić się z bardzo problematycznego dla nich ustawienia (20:10). Po dramatycznej walce w końcówce pierwszej partii, tym razem Polki bez najmniejszych problemów odniosły wysokie zwycięstwo (25:15).

W trzeciej partii zespół Gruzji się otrząsnął i ruszył do walki o przedłużenie spotkania, będąc niewygodnym rywalem dla Polek. Nasze zawodniczki straciły nieco koncentracji, co szybko wykorzystały rosnące w nadziei Gruzinki (5:2). Dobra dyspozycja między innymi atakującej Nataszy Ornoch pozwoliła Polkom doprowadzić do wyrównania wyniku (8:8), ale dzisiejsze rywalki nie zamierzały poddać się bez walki i przez dłuższy czas raz po raz obejmowały jedno-dwupunktowe prowadzenie. Gra była zacięta, a po połowie seta Gruzinki prowadziły (17:16) i wciąż daleko było do ostatecznych rozstrzygnięć. W kolejnym okresie Polki jednak wzięły sprawy w swoje ręce, podkreślając dominację atakami Ornoch, które dały możliwość trzech piłek meczowych (24:21). Biało-Czerwone wykorzystały właśnie trzecią z nich i wygrały zasłużenie w trzech setach.

Polska – Gruzja 3:0 (29:27, 25:15, 25:23)

Polska: Robińska, Michalak, Grejman, Ornoch, Szewczyk, Ziółkowska, Janusz, Pinderska, Olszowiec, Kicman, Dorywalska, Redzimska, Bulzacka, Koput

Źródło: pzps.pl

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!