foto: miedz.eu

Miedź Legnica odniosła cenne zwycięstwo w Niecieczy nad Bruk-Bet Termaliką 1-4 w ramach 2. kolejki Fortuna I Ligi, będąc w przekroju meczu drużyną szybszą i dojrzalszą. Dwoma trafieniami dla gości popisał się nowy nabytek spadkowicza z PKO Ekstraklasy – Damian Michalik.

Mecz niespełnionych nadziei poprzedniego sezonu zapowiadał się atrakcyjnie. Jeśli Miedź przez postawą w poprzednich rozgrywkach miała czas na odżałowanie PKO Ekstraklasy, tak porażka w finałowym meczu barażowym o najwyższy poziom rozgrywek był dla zespołu z Niecieczy prztyczkiem w nos. Wychodząc z takiego punktu widzenia łatwiej na początku rozgrywek powinno być legniczanom. Założenie znalazło potwierdzenie w Niecieczy. Grający bez większego balastu legniczanie wyszli na prowadzenie już w 8. minucie. Tront zacentrował w pole karne, a dobrze ustawiony Kamil Antoniak sfinalizował akcję i goście objęli prowadzenie. W kolejnych minutach po otwarciu wyniku wciąż więcej z gry mieli przyjezdni. Próby z dystansu podejmował nadal aktywny Antoniak, nieźle złożył się do strzału Hartherz. W 21. minucie bliski szczęścia był Michalik, ale nie zdołał ulokować piłki w siatce. Co się odwlecze… Niedługo po upływie pół godziny gry goście wyskoczyli z szybką kontrą, Antonik dograł do Michalika a ten podwyższył zaliczkę Miedzi na 2-0. Gracze Bruk-Bet Termaliki nie byli w stanie już się otrząsnąć z sennego występu przed przerwą, schodząc do szatni na odpoczynek z niemałymi stratami.

Postanowienie poprawy gospodarzy dało szybki – choć chwilowy – efekt po zmianie stron. W 52. minucie z prawej strony boiska zacentrował Radwański, a wprowadzony w drugiej części na boisko Poznar strzałem głową nie dał szans Mądrzykowi. Gospodarze ruszyli do inwazji, której celem było wyrównanie i zostali skarceni. 5 minut później na strzał z pola karnego zdecydował się Michalik i mimo interwencji Topora piłka po raz trzeci znalazła się w siatce przywracając dwubramkowe prowadzenie Miedzi.

Do końca meczu zostało jeszcze bardzo dużo czasu, lecz „Słoniom” bardzo ciężko się było podnieść. Choć wraz z upływem czasu ich ataki miały bardziej wyrazisty charakter, drużyna z Legnicy pilnowała swoich pozycji i nie dopuszczała do większego zagrożenia. W końcówce spotkania dużą aktywność przejawiał wprowadzony na boisko przez trenera Mariusza Lewandowskiego Branecki, ale i on nie był w stanie dać chociaż kontaktowego gola. Za to wiele więcej poklasku zyskał zmiennik w Miedzi młodzieżowiec pozyskany z RB Lipsk, który po kontrze gości umieścił piłkę z Niecieczy po raz czwarty.

Fortuna I Liga – 2. kolejka

Bruk-Bet Termalica Nieciecza – Miedź Legnica  1:4 (0:2)

Poznar 52′ – Antonik 8′, Michalik, Michalik 32′ i 57′, Kostka 90′ (+5)

Bruk-Bet Termalica Nieciecza: Topór – Kasperkiewicz (46′ Nowakowski), Putivtsev, Farbiszewski – Wolski, Zaviyskiy, Ambrosiewicz, Hilbrycht – Radwański, Fassbender (69′ Branecki), Wacławek (46′ Poznar)
Miedź Legnica: Mądrzyk – Carolina, Mijusković, Hoogehout, Hartherz – Michalik, Tront, Lehaire (76′ Pierzak), Antonik (76′ Kostka)– Drygas (76′ Stanclik), Agbor (58′ Drzazga)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!