foto: tauronliga.pl

Dziś w Krośnie, a w piątek i sobotę w Mielcu kobieca siatkarska reprezentacja Polski podejmie w towarzyskich, lecz niezwykle szlagierowo zapowiadających się potyczkach Turcję. To mecz tegorocznych brązowych medalistek Ligi Narodów oraz ich zwyciężczyń. Dla jednych i drugich zawody to niezwykle ważne, gdyż stanowią cykl meczowych sprawdzianów przed zaczynającymi się w połowie sierpnia mistrzostwami Europy. Do składu naszych reprezentantek wraca dużo znacząca nie tak dawno Malwina Smarzek oraz ciągle topowa rozgrywająca świata Joanna Wołosz.

Kobieca reprezentacja Polski w siatkówce pod batutą włoskiego szkoleniowca Stefano Lavariniego robi furorę. Biało-Czerwone w ubiegłym roku znalazły się po raz pierwszy od 66 lat w najlepszej ósemce Mistrzostw Świata, a w niedawno zakończonej Lidze Narodów zajęły 3 miejsce, wracając z impetem na salony kobiecej siatkówki. Kibice kobiecego „voleya” z radością przyjęli zatem informację o trzech zaplanowanych meczach pomiędzy reprezentacjami podium tegorocznej Ligi Narodów. W obu miastach Podkarpacia zadysponowane w sprzedaży bilety rozeszły się jak świeże bułeczki. Środowy mecz (godz.18.00) obejrzy na żywo ponad 2 tysiące widzów, natomiast mecze weekendowe (piątek godz.17.30, sobota godz. 18.00) 3 tysięce. Spotkania w Mielcu będą miały dla tamtejszej społeczności jeszcze inny wymiar. Będą pierwszymi zawodami sportowymi w nowo otwartej Hali Sportowo-Widowiskowej w tym mieście.

Dziś sympatycy w Krośnie, a w piątek i sobotę w Mielcu mają prawo spodziewać się siatkówki na najwyższym poziomie, gdyż  oba zespoły wystąpią w możliwie najsilniejszych zestawieniach. W odniesieniu do składu Ligi Narodów, personalnie Polki powinny być jeszcze mocniejsze. Trener Lavarini postanowił skorzystać z usług atakującej Malwiny Smarzek, która może grać również jako przyjmująca. Zawodniczka wiele przez lata znaczyła dla reprezentacji, lecz rozmaite perturbacje nie zawsze stawiały ją w roli pierwszego wyboru selekcjonerów. Teraz dostanie szansę odbudowania swojej rangi.

Ponownie – po kilku tygodniach nieobecności – zobaczymy jedną z najlepszych zawodniczek świata na pozycji rozgrywających Joannę Wołosz. Zawodniczka Imoco Voley Conegliano po sezonie ligowym odczuwała nie tylko jego trudy, ale też mierzyła się z niedyspozycją zdrowotną. Teraz powinna być znów dyrygentką boiskowych poczynań naszych siatkarek, lecz nie zapominajmy, że znakomicie spisała się w Lidze Narodów dublerka, zawodniczka Developresu Rzeszów Katarzyna Wenerska. Pozytywny ból głowy Stefano Lavariniego więc gotowy, a wielka uczta dla widzów w Krośnie i Mielcu gwarantowana. Transmisja wszystkich meczów również na antenie Polsat Sport.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!