Foto: WTA

Magdalena Fręch udział w turnieju WTA w Waszyngtonie zakończyła na pierwszej rundzie po tym jak przegrała 6:1, 6:4 z Amerykanką Peyton Stearns.

Fręch, która była stawiana w roli faworytki, początek seta miała dobry i już w trzecim gemie miała szanse przełamania rywalki, jednak nie wykorzystała pięciu break pointów. To, co nie udało się Polce, udało się Amerykance, która przełamała naszą tenisistkę w czwartym gemie i powtórzyła to w szóstym. Ostatecznie pierwszy set zakończył się zwycięstwem rywalki 6:1.

Drugi set był bardziej wyrównany i zawodniczki wygrywały pewnie swoje serwisy, a pierwszą szansę na przełamanie rywalki miała Fręch w czwartym gemie i ponownie nie potrafiła wykorzystać break pointów. Zemściło się to w siódmym gemie, w którym przegrała przy własnym serwisie. Do końca zawodniczki pewnie wygrywały własne podania i to Stearns mogła cieszyć się ze zwycięstwa w drugim secie jak i całym meczu.

I runda:

Peyton Stearns (USA) – Magdalena Fręch (Polska) 6:1, 6:4

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!