foto: Widzew Łódź/Martyna Kowalska

Widzew Łódź pokonał Cracovię Kraków 2-0 w ramach 8. kolejki PKO Ekstraklasy. Wraz z łodzianami zwycięski debiut na najwyższym szczeblu rozgrywkowym zapisał nowy ich opiekun Daniel Myśliwiec. Porażka „Pasów” jest ich pierwszym pojedynkiem bez zdobyczy punktowej.

Słabiutki początek sezonu w wykonaniu Widzewa spowodował zmianę na ławce trenerskiej – Janusza Niedźwiedzia zastąpił Daniel Myśliwiec. Niewielkim ułatwieniem dla debiutującego na tym poziomie rozgrywkowym szkoleniowca był czas jedenastu dni dzielący od kolejnej ligowej konfrontacji łodzian z Cracovią.

Pierwsza połowa nie była imponującym widowiskiem, lecz łodzianie wycisnęli z niej ile tylko mogli, schodząc do szatni z prowadzeniem. W 36. minucie Nunes zacentrował z lewego skrzydła, dobrze ułożył głowę w polu karnym Bartłomiej Pawłowski, uderzył mocno i piłka po rękawicy Madejskiego trafiła do siatki. Kilka minut wcześniej w pole karne Widzewa wtargnął Makuch, strzelił mocno, ale wprost w interweniującego Ravasa.

Dużo większe emocje ze zwrotami wydarzeń było na łódzkim stadionie po przerwie. Bardzo dobry kwadrans zanotowała Cracovia, ale nie zakończył się od zdobyciem wyrównującej bramki. Blisko uczynienia tego był w 52. minucie Jugas, który wysoko wyskoczył do dośrodkowania w pole karne, trafiając jednak w słupek. Szczęście nie dopisało również Kallmanowi oraz Rupy. Gospodarze przetrzymali trudne chwile i ponownie przejęli inicjatywę. W okienko bramki Madejskiego mierzył z rzutu wolnego Pawłowski, lecz wyciągnął się bramkarz Cracovii wybijając piłkę. Cztery minuty później znów próbował szczęścia z dystansu Pawłowski, ale Madejski nie dał się po wtóre zaskoczyć. W 72. minucie po inteligentnym i dalekim zagraniu spod styku środkowej i bocznej linii boiska świetnie wystartował do piłki Sanchez, a manewrując ostatniego obrońcę pod finalizację akcji, został uprzedzony i przy okazji wyręczony przez wracającego Jugasa, który wybił piłkę spod nóg łódzkiego napastnika prosto do swojej bramki. W końcówce spotkania groźnie na łódzką bramkę strzelał Atanasov, lecz Ravas nie dał się zaskoczyć. Niebawem trzeciego gola Cracovii mógł wbić z dystansu Tkacz, który natrafił na świetną interwencję Madejskiego. Krakowianie zanotowali pierwszą ligową porażkę, a satysfakcję miał nowy trener Widzewa Daniel Myśliwiec, gdyż to pod jego batutą po raz pierwszy na poziomie PKO Ekstraklasy zdobył ze swoim zespołem trzy punkty.

PKO Ekstraklasa – 8 kolejka

WIDZEW Łódź – CRACOVIA Kraków 2:0 (1:0)

Pawłowski 36′, Jugas 72′ (samobójcza)

Widzew Łódź: Ravas – Miloš, Żyro, Ibiza, Nunes – Hanousek – Klimek (65. Tkacz), Shehu (65. Kerk), D. Kun, Pawłowski (82. Cigaņiks) – Sanchez (82. Rondić).
Cracovia: Madejski – Jugas (C), Ghiță, Hoskonen (86. Skovgaard) – Rapa (66. Atanasov), Oshima, Knap (66. Bochnak), Jaroszyński – Rakoczy (86. Ogorzały) – Makuch, Källman (73. Myszor).

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!