Po fenomenalnym meczu i zwycięstwie nad Aston Villą, ogromne nadzieje wiązaliśmy ze starciem warszawskiej Legii z zespołem AZ Alkmaar w ramach drugiej kolejki Ligi Konferencji Europy. Aktualny wicelider Eredivise okazał się jednak lepszy w starciu z legionistami. Podopiecznym Kosty Runjaicia nie pomógł fakt, iż od 65 minuty, gospodarze musieli sobie radzić w 10-osobowym składzie.
W pierwszej połowie gra krótko mówiąc, nie porwała. Obie drużyny czuły ogromny respekt przed sobą. Żadna nie narzuciła swoich warunków, ale mimo tego piłka w 6. minucie znalazła się w bramce Ryana. Thomas Pekhart był jednak w momencie strzału na pozycji spalonej. Legia pokazywała dobrą organizację gry w obronie i spokojem w rozgrywaniu akcji, choć im bliżej bramki holendrów, tym gorzej wyglądało ich kreowanie. W 25 minucie ładny, mocny strzał oddał Josue ale Ryan był na posterunku. Gospodarze natomiast groźnie zaatakowali w 11. minucie ale ofiarną interwencją wykazał się Patryk Kun. Pierwsze 45. minut generalnie rozczarowało, a remis 0:0 był jak najbardziej sprawiedliwym wynikiem.
Po zmianie stron miejscowi przesunęli się śmielej do przodu, co przyniosło skutek w 52. minucie. Długie podanie w pole karne Legii padło łupem de Wita, który zgrał piłkę do Pavlidisa a ten wygrał walkę o pozycję na Pankovem i wpakował piłkę do bramki. Zdobyte prowadzenie nie rozochociło graczy AZ do jego podwyższenia. Spokojną i wyważoną grą gospodarowali kolejne minuty. Warszawiacy z kolei nie bardzo wiedzieli, jak skutecznie „ugryźć” swoich rywali. Od 66. minuty zespół gospodarzy w głupi sposób osłabił Mayckel Lahdo. Szwedzki napastnik brutalnie faulował Yuriego Ribeiro. Nenad Minakovic bez wahania pokazał mu czerwoną kartkę. Legioniści stopniowo budowali swoją przewagę, ale trudno stwierdzić, żeby Mathew Ryan miał pełne ręce roboty. Bramka na 1:0 była jedynym trafieniem w tym meczu.
Porażka Legii oraz zwycięstwo Aston Villi nad Zrnijskim Mostar, powoduje, że przed trzecią serią spotkań, wszystkie zespoły z grupy E mają po trzy punkty.
Liga Konferencji Europy – 2 kolejka
AZ Alkmaar – Legia Warszawa 1:0 (0:0)
Pavlidis 52’
Alkmaar: Ryan – Sugawara, Goes, Penetra, Wolfe (82′, Martins Indi) – Mijnans (82′, Sadiq), de Wit, Clasie – Lahdo, Pavlidis, van Brederode (74′, Kasius)
Legia: Tobiasz – Pankov, Jędrzejczyk, Ribeiro – Wszołek, Slisz, Elitim (72′, Rosołek), Kun (71′, Gil Dias) – Josue, Gual (62′, Muci) – Pekhart (72′, Kramer)
