Premiera TAURON Ligi w Mielcu, gdzie powracająca na najwyższy poziom rozgrywkowy po dłuższej nieobecności ITA TOOLS Stal Mielec grała z Grupą Azoty Chemika Police trwała tylko trzy sety. Naszpikowana znakomitymi zawodniczkami policka ekipa nie dała szans sparaliżowanemu klasą rywala beniaminkowi, dominując od pierwszej do ostatniej piłki.
W świeżej, niedawno otwartej hali sportowo-widowiskowej po 11-letniej banicji sympatycy mieleckiej siatkówki otrzymali to co chcieli – swoją drużynę w najwyższej klasie rozgrywkowej oraz wielkiego przeciwnika na początek. Grupa Azoty Chemik Police, która jako pierwsza przybyła do Mielca to najbardziej utytułowana polska ekipa ostatniego dziesięciolecia.
Chemik zaczął od dwupunktowego prowadzenia, po dwóch atakach z prawego skrzydła Inneh-Vargi. Następnie w wyniku ataku w siatkę Grajber-Nowakowskiej mielczanki zdobyły premierowy punkt, lecz bardzo powoli wychodziły z ligowej tremy. Dużo się w tym aspekcie zmieniło po udanym ataku Łymarevej, a zwłaszcza ataku z piłki sytuacyjnej Kucharskiej, po której Stal wyszła na prowadzenie (7:6). W okresie następnego okresu gry punkt za punkt najaktywniejszą wśród gospodyń była Gierszewska, a wśród przyjezdnych Inneh-Varga oraz Mędrzyk. Wynik na styku przerwała Inneh-Varga, obijając mielecki blok (11:13). Niebawem miejscowe ugasiły na chwilę problem (14:14), lecz po stronie polickiej wyższy bieg włączyła Sahin, a zaraz za nią znów atakiem popisała się Inneh-Varga (14:17). Trend panowania policzanek próbowała zmienić świetną grą w bloku Kucharska, a także atakami prawą flanką Laskowska-Azab. Nie przełożyło się to na kłopoty przyjezdnych, u których niezawodnie atakowała Medrzyk, a zapas jej zespołu wzrósł do 5 punktów (17:22). W tym fasonie rozegrana była końcówka seta, kontrolowana przez policzanki i skończona niezmienioną różnicą 5 punktów (20:25).
Od trudnych setów Sahin i problemów z przyjęciem mielczanek rozpoczął się kolejny set (0:3). Blok Wasilewskiej dał przyjezdnym cztery punkty zapasu (1:5), lecz Łymarewa atakiem z lewego skrzydła zachęciła koleżanki do walki (3:5). Pomimo poszukiwania różnych recept na policzanki, te wciąż dominowały, mając 2-4 punktów przewagi. Atak Mędrzyk, a następnie mocne zagranie z prawego skrzydła Sahin postawiły zespół z Mielca w trudnej sytuacji (8:13). Wygrana przez miejscowe najdłuższa akcja meczu atakiem z lewej strony Łymarewej, a następnie przestrzelony atak rywalek dodały im otuchy (12:15). Gospodynie jednak się zatrzymały, a zagranie z przechodzącej Sahin rozjechało wynik do 6 punktów (12:18). W końcówce seta trener Wiesław Popik dokonał zmian, stawiając na najmłodszą w ekipie Dydułę. Jej ataki powstrzymywał policki blok i zrobiło się 14:22. Młoda mielecka zawodniczka otworzyła konto punktowe w najwyższej klasie rozgrywkowej, ale niedługo potem po kolejnym bloku przy jej ataku set się zakończył (15:25).
Na początku trzeciego seta zawodniczki ITA TOOLS postanowiły bardziej zaryzykować i po serwisie Kucharskiej oraz atakach Gierszewskiej wyszły na prowadzenie (3:1). Za chwilę już był remis (3:3), lecz zablokowanie aktywnej Mędrzyk pozwoliło gospodyniom ponownie uciec na 2 punkty (5:3). Mielczanki nie utrzymały jednak wyższego poziomu gry, straciły 4 punkty z rzędu, w dwóch przypadkach pudłując ataki (5:7). Przez kilka akcji policzanki nie były w stanie więcej odskoczyć. Układ przyjmujący wygrywa utrzymywał się do ataku Wasilewskiej, która punktowała z przechodzącej a następnie kontrę wykorzystała Inneh-Varga i zaliczka Chemika wzrosła do 4 punktów (11:15). Kiwka Łukasik nadbudowała zapas do 6 punktów (13:19) i od tej pory pozytywne zagrania mielczanek należały do rzadkości. Do końca pojedynku nic się nie zmieniło. Mecz zakończył się atakiem ze środka atak Wasilewskiej.
ITA TOOLS Stal Mielec – Grupa Azoty Chemik Police 0:3 (20:25, 15:25, 16:25)
MVP: Marlena Kowalewska
ITA TOOLS Stal Mielec: Dyduła, Nowacka, Bryda, Bałucka, Limarewa, Laskowska-Azab, Mucha, Gierszewska, Kubacka, Kucharska, Walczak, Łyduch, Pancewicz.
Grupa Azoty Chemik Police: Honorio, Inneh-Varga, Kowalewska, Korneluk, Sahin, Wasilewska, Fedusio, Łukasik, Pierzchała, Mędrzyk, Ding, Grajber-Nowakowska, Jagła.
