fot: Fortuna 1 Liga/Twitter

Arka Gdynia przy pustych trybunach pokonała na własnym stadionie Znicza Pruszków 2:0 w meczu 12. kolejki Fortuna 1. Ligi. Dzięki zwycięstwu zespół z Gdyni awansował na szóste miejsce w tabeli. Znicz z 10 punktami na koncie plasuje się na 16. miejscu w tabeli.

Arka pierwszą groźną akcję przeprowadziła w trzeciej minucie, gdy dośrodkowanie z prawej strony boiska uderzeniem głową zakończył Karol Czubak. Kilkadziesiąt sekund później z lewej strony zagrał Karol Czubak, a z bliskiej odległości uderzał Olaf Kobacki, a piłka przeszła obok bramki strzeżonej przez Miłosza Mleczko. W 14. minucie Czubak zdecydował się na strzał z dystansu, który nie sprawił większych problemów bramkarzowi przyjezdnych. W 30. minucie Kobacki zagrał w pole karne, a tam do piłki pierwszy doszedł bramkarz przyjezdnych, który wybił futbolówkę poza pole karne. Pierwszą groźną szansę zawodnicy z Pruszkowa stworzyli w 35. minucie po rzucie wolnym Jurij Tkaczuk, którego strzał odbił się od jednego z zawodników Arki i wylądował w rękach Lenarcika. W 37. minucie Karol Czubak minął jednego z zawodników Znicza i uderzył z szesnastu metrów wprost w dobrze ustawionego Mleczko. Chwile później Znicz mógł wyjść na prowadzenie po uderzeniu Pawła Moskwika, a po chwili po drugiej stornie boiska bliski pokonania bramkarza Znicza był Olaf Kobacki, którego strzał fenomenalnie wybronił Mleczko. W 41. minucie ataki Arku przyniosły skutek, gdy prawą stroną boiska w pole karne przedarł się Olaf Kobacki, który wycofał piłkę na jedenasty metr, a tam niepilnowany był Janusz Gol, który pewnym uderzeniem dał prowadzenie swojemu zespołowi. Po stracie gola Znicz zaatakował, a akcję przyjezdnych wykończył Jakub Wawszczyk, z którego uderzeniem poradził sobie Lenarcik.

Druga połowa rozpoczęła się od ataków gospodarzy, które mogły przynieść skutek już w 52. minucie po tym jak Kobacki znalazł się w sytuacji sam na sam i przegrał pojedynek z bramkarzem rywali. Po chwili Arkowcy ponownie zagrozili bramce rywali, gdy Janusz Gol uderzał obok bramki. W 62. minucie na strzał z dystansu zdecydował się Tkaczuk, a piłka po uderzeniu zawodnika Znicza minęła bramkę gospodarzy. W 70. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego wynik podwyższył Przemysław Stol, który doszedł do strąconej piłki przez Martina Dobrotke i z najbliższej odległości umieścił piłkę w bramce. Dwie minuty później powinno być 2:1 po tym jak w znakomitej sytuacji znalazł się Jakub Wójcicki, którego strzał w ostatnich chwili zablokował jeden z defensorów zespołu z Gdyni. Wynik podwyższyć mógł Karol Czubak, który odnalazł się najlepiej w polu karnym rywali i uderzeniem z dziesięciu metrów posłał piłkę wysoko nad bramką. W ostatnich minutach Tkaczyk próbował zaskoczyć Lenarczyka uderzeniem z rzutu wolnego, a piłka po uderzeniu ukraińskiego zawodnika poleciała wysoko nad bramką.

Fortuna 1. Liga – 12. kolejka
Arka Gdynia – Znicz Pruszków 2:0 (1:0)
Gol 41′, Stolc 70′

żółte kartki: Kobacki, Gol, Adamczyk – Pomorski, Tkaczuk.

Arka: Lenarcik – Stolc, Marcjanik, Dobrotka, Gojny – Skóra (Lipkowski 73′), Gol (Borecki 78′), Milewski, Adamczyk (Szymański 87′), Kobacki (Capanni 78′) – 10. Karol Czubak (Wilczyński 87′).

Znicz: Mleczko – Krajewski (Tabara 72′), Pomorski, Juchymowycz, Kendzia, Wawszczyk (Flisiuk 88′) – Proczek (Czarnowski 61′), Tkaczuk, Nowak (Brysiak 61′) – Nagamatsu, Moskwik (Wójcicki 61′).

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!