Wrocławski Śląsk nadal nie zwalnia tempa, liderując w PKO Ekstraklasie. W 14. kolejce rzutem na taśmę pokonał ŁKS Łódź.

W prowadzonej w spokojnym tempie gry pierwszej części ciekawiej robiło się tylko przy okazji stałych fragmentów gry zarówno z jednej jak i z drugiej strony. W wyniku rzutu rożnego padła też jedyna bramka tej odsłony. Po centrze w pole karne w 12. minucie doszło do sporego zamieszania w polu karnym łodzian, pierwsze uderzenie Matsenki na słupek odbił Arnnd, ale wobec uderzenia Erica Expósito był już bezradny i Śląsk objął prowadzenie. Poza sytuacją bramkową innej stuprocentowej szansy – ani na podwyższenie wyniku, ani na wyrównanie – już nie było.

Po przerwie gra była wyrównana, a wynik spotkania cały czas był sprawą otwartą. Chociaż ŁKS przybył do Wrocławia na straconej pozycji i szybko musiał odrabiać straty, cały czas mógł liczyć na korzystny wynik. W 78. minucie ŁKS przeprowadził zabójczą akcję, na którą czekał. Ramirez zagrał w pole karne do Dankowskiego, ten wzdłuż bramki, a Stipe Jurić z czwartego metra sfinalizował akcję, wyrównując na 1-1.

Do końca spotkania niewiele się działo i wydawało się, że spotkanie zakończy się niespodzianką. Finisz doliczonego czasu gry dał jednak gospodarzom zwycięską bramkę. Po akcji lewą stroną boiska wrzutka doleciała na linię pola karnego, skąd Piotr Samiec-Talar strzałem w długi róg pokonał Arndta, wprowadzając wrocławski obóz w euforię.

PKO Ekstraklasa – 14.kolejka

ŚLĄSK Wrocław – ŁKS Łódź 2-1 (1-0)

Expósito 12′, Samiec-Talar 90′ (+6) – Jurić 78′

Śląsk Wrocław: Leszczyński – Janasik, Petkov, Paluszek, Macenko (81. Zohore) – Olsen (81. Rzuchowski), Pokorny, Schwarz (66. Borthwick-Jackson) – Ince (66. Samiec-Talar), Leiva (89. Szwedzik) – Expósito
ŁKS Łódź: Arndt – Dankowski, Monsalve, Marciniak, Tutyškinas (73. Szeliga) – Ramirez (90+2. Śliwa), Mokrzycki, Louveau, Głowacki – Janczukowicz (88. Hoti), Jurić.

 

 

 

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!