STEPHANIE MAVOUNGA fot. pzkosz.pl

W Katowicach nasze koszykarki podejmowały dziś kadrę Litwy. Opromienione wygraną nad Belgią liczyły na zwycięstwo i dziś. Mimo wygranej tablicy nasze dziewczyny musiały przełknąć gorycz porażki. W ważnych momentach mnożyły się straty i niecelne rzuty. Następne spotkania w ramach eliminacji zostaną rozegrane 7 i 11 listopada 2024 roku.

 

Spotkanie dobrze zaczęły nasze rywalki. Często kończyły akcje spod kosza, a naszym problemem była gra w obronie. Akcje wysokich Litwinek, albo kończyły się punktami, albo faulami. Jednak w naszym zespole dobrze prezentowała się Stephanie Mavounga. Ona dała sygnał swoimi skutecznymi akcjami do ataku. Z stanu 5:8 dla Litwy dzięki naturalizowanej podkoszowej nasza kadra zaliczyła serię 12:3 w ciągu nie co ponad trzech minut. Aktywna była w tym czasie również Weronika Gajda w naszym zespole. Gdy kolejne swoje punkty  zdobyła Mavounga było nawet 19:11 i kilka akcji później 23:14. Gdy nasze rywalki złapały zadyszkę w ataku to nasz atak się otwierał. Po kontrze z celną trójką Klaudii Gretchen jeszcze w pierwszej odsłonie prowadziliśmy dwu cyfrowo. W ataku nasze koszykarki rozkręcały się z zabójczym skutkiem dla Litwy. Zdobyte aż 28 oczek mówi chyba wszystko. W drugiej odsłonie Litwa próbowała naciskać na nasz zespół, ale przewaga naszej ekipy wynosiła przez moment czternaście (30:16) oczek. W tym momencie nasze kadrowiczki stanęły w ataku. Zawodziły rzuty zza łuku, ale na nasze szczęście Litwinki też je pudłowały. Jednak skuteczne akcje spod kosza pozwoliły zbliżyć się naszym rywalkom na trzy oczka. Dopiero po czasie trenera Karola Kowalewskiego coś drgnęło w naszym zespole. Ostatnie trzy minuty nasze kadrowiczki po trafieniach Rembiszewskiej (2+1), Mavoungi (15 pkt w pierwszej połowie) i trójką na zakończenie drugiej odsłony Julii Drop doprowadziły do dwucyfrowej przewagi po dwudziestu minutach. W zespole Litwy nasz kosz regularnie dziurawiła Gintare Petronyte.

Po zmianie stron długo nasze rywalki próbowały gonić nasz zespół. Jednak długo Litwinki nie mogły przełamać różnicy jaka dzieliła nasze zespoły. Na półmetku trzeciej odsłony nasze kadrowiczki prowadziły 46:37. Warto dodać, że na boisku nie było w tym czasie podstawowej rozgrywającej naszego zespołu Weroniki Gajdy. Dopiero jak Litwinki zmniejszały straty wróciła do gry właśnie zawodniczka z Polkowic Dodatkowo na parkiet wróciła Mavounga. Niestety ponownie nasze dziewczyny stanęły w ataku. To była woda na młyn dla naszych rywalek. Przewaga momentalnie topniała. Dodając celny rzut równo z syreną kończącą tą kwartę w wykonaniu Gabriele Sulskie. To dawało na tablicy remis 52:52 po trzydziestu minutach spotkania. Czwartą kwartę nasze dziewczyny zaczęły z dziwną nie mocą naszych kadrowiczek. Pierwsze niespełna trzy minuty tej  kwarty Litwa zaliczyła serię 7:0. Nasze dziewczyny pudłowały spod kosza oraz z dystansu. Pierwsze trafienie z rzutu wolnego w czwartej minucie kwarty zaliczyła Klaudia Gretchen. W odpowiedzi trójkę dorzuca Sulskie. Jednak wszystko do czasu. Gdy na tablicy było 56:64 dla naszych rywalek ważny rzut zza łuku trafiła Klaudia Gretchen. Do końca spotkania pozostawało jeszcze blisko pięć minut. Kolejne rzuty Weroniki Gajdy i Stephanie Mavoungi dawały nam remis. W końcówce regulaminowego czasu żadna z ekip nie mogła trafić do kosza i to powodowało, że po czterech kwartach był remis 66:66.

Dodatkowy czas gry lepiej rozpoczęły przyjezdne, które po dwóch minutach prowadziły 70:66. Gdy po kolejnym ataku punkty zdobyła Litwa, oba zespoły dzieliło sześć punktów – 74:68. W ostatnich 50 sekundach gry lepszą skuteczność miały Litwinki, które ostatecznie wygrały dwoma oczkami.

 

 

POLSKA – LITWA  73:75  (28:15, 14:17, 10:20, 14:14, dogrywka 7:9)

Polska: Stephanie Mavunga 18 (10 zbiórek), Klaudia Gertchen 10, Agnieszka Skobel 9, Weronika Gajda 8, Anna Makurat 7, Julia Niemojewska 5, Liliana Banaszak 5, Weronika Telenga 4, Julia Drop 3, Amalia Rembiszewska 3, Kamila Borkowska 1.

Litwa: Gintare Petronyte 25 (5 zbiórek i 7 asyst oraz 3 bloki), Gabriele Sulske 16, Giedre Labuckiene 10, Laura Juskaite 6, Santa Baltkojiene 5, Laura Miskiniene 5, Dalia Donskichyte 4, Gabija Meskonyte 4, Brigita Sinickaite 0, Egle Sventoraite 0.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!