Coraz pewniej na boisku poczyna sobie powracający po długiej kontuzji polski pomocnik Jakub Moder, który w ostatnim meczu otrzymał rekordowe dwadzieścia dwie minuty na placu gry.
Polak w spotkaniu domowym z Tottenhamem pojawił się w 69. minucie meczu. To pierwszy raz od jego powrotu, kiedy mógł spędzić tyle minut na boisku. Co więcej trener Roberto De Zerbi zdradził, ze Moder jest coraz bliższy wyjścia w pierwszym składzie Mew.
Nie minęło wiele czasu, a Moder już miał na swoim koncie żółtą kartkę. Szybko jednak pokazał, że jego dyspozycja idzie w górę. W 75. minucie podał do Evana Fergusona, a ten został sfaulowany w jedenastce. Dzięki temu dla Brighton & Hove Albion przyznano rzut karny. Pewnie wykonał go Joao Pedro.
Ostatecznie wynik meczu zakończył się z korzyścią dla zespołu Polaka. Mimo, że w końcówce pogoń przypuścił Tottenham, to defensywa Brighton była zdecydowanie lepsza i nie pozwoliła na odrobienie całości strat.
Brighton & Hove Albion – Tottenham Hotspur FC 4:2 (2:0)