WKS Śląsk przegrywa z MKS Dąbrowa Górnicza 72:76 we Wrocławiu. Po dobrych dwóch kwartach, wicemistrz Polski zgubił formę i przegrał finalnie całe spotkanie. Bardzo dobry mecz rozegrał Tayler Persons – 19 punktów, pięć zbiórek.
Spotkanie lepiej rozpoczęli zawodnicy Śląska, którzy zdobyli szybkie cztery punkty. Odpowiedział im Nicolas Carvacho, zdobywając dwa punkty. Dla WKS-u wynik podwyższył Andrii Voinalovych i Hassani Gravett, a ich drużyna prowadziła dziewięcioma punktami. MKS wykorzystał jednak pięć rzutów osobistych i zmniejszył przewagę do czterech oczek. Miletić i Artsiom Parakhouski dołożyli swoje punkty, ale ich zespół prowadził już tylko dwoma punktami.
Drugą kwartę rozpoczął Persons z drużyny gości i jego celny rzut za dwa. Doprowadził tym do remisu, ale wrocławski zespół zaliczył za to, serię 11 punktów z rzędu. Trafiali m.in. Mateusz Zębski i nowy zawodnik miejscowych, Marek Klassen. Przełamania dokonał Marc Garcia, a jego koledzy dołożyli kolejne punkty, zmniejszając stratę do czterech oczek. Gravett i McCullum nie odpuszczali i powiększyli przewagę do ośmiu punktów. MKS gonił, a dzięki Personsowi i Dominikowi Wilczkowi, zmniejszył stratę do pięciu punktów.
Trzecią kwartę otworzyła wymiana celnych rzutów wolnych, przez obie drużyny. Maciej Kucharek trafił za dwa, a goście przegrywali już tylko trzema punktami. Garcia dołożył swoje celne kosze, a przewaga Śląska wynosiła już tylko jeden punkt. Wtedy do akcji wkroczył Miletić i Daniel Gołębiowski, którzy podwyższyli wynik na 47:42. MKS mimo to mocno walczył i w końcu wyszedł na prowadzenie dwoma punktami, dzięki Lovellowi Cabbilowi. WKS wrócił na prowadzenie, ale tylko na chwilę ponieważ dzięki Wilczkowi i Dawidowi Słupińskiemu, goście mieli ponownie dwupunktową przewagę.
Finalną część spotkania zapoczątkował Cabbil i jego cztery punkty, dające sześć punktów przewagi Dąbrowej Górniczej. Parakhouski i Gravett zmniejszył stratę do jednego punktu, ale tylko na moment. Carvacho i Persons trafili w sumie za pięć punktów, a ich przewaga wynosiła sześć oczek. Wicemistrzowie Polski próbowali odrobić straty, ale to ostatecznie goście wygrali całe spotkanie.
WKS Śląsk Wrocław – MKS Dąbrowa Górnicza: 72:76 (21:17,19:16,15:22,17:19)
WKS Śląsk Wrocław: McCullum 14, Miletić 14, Gravett 13, Gołębiowski 9, Voinalovych 9, Zębski 6, Parakhouski 5, Klassen 2, Sitnik 0
MKS Dąbrowa Górnicza: Persons 19, Garcia 15, Wilczek 11, Cabbil 10, Kucharek 7, Carvacho 5, Piechowicz 4, Kulikowski 3, Słupiński 2
