Siatkarki Uni Opole na własnej hali pokonały Metalkas Pałac Bydgoszcz 3:0. Dzięki zwycięstwu gospodynie awansowały na szóste miejsce w tabeli Tauron Ligi.
Wynik spotkania otworzyła Marta Orzyłowska (1:0). Chwilę później środkowa podwyższyła asem serwisowym (3:1). Opolanki zwiększyły przewagę trzema blokami (6:3). Na zagrywce pomyliła się Wiktoria Paluszkiewicz, a po niej Julia Bińczycka (8:6). Zaskakująca kiwka na siatce Martyny Gorzkiewicz doprowadziła do pierwszego wyrównania w tym secie (12:12). Po przerwie kolejnym dobrym atakiem popisała się Ana Karina Olaya, przełamując potrójny blok bydgoszczanek (18:13). Przy stanie 19:14 błąd techniczny popełniła Bińczycka dotykając siatki przy bloku. Pierwsza piłka setowa miała miejsce po trzech skutecznych atakach Katarzyny Zaroślińskiej-Król. Kropkę nad i postawiła Oliwia Sieradzka. W pierwszym secie gościnie popełniły 7 błędów własnych, dlatego wynik 25:18 nie powinien zaskakiwać.
Na początku drugiego seta kolejnym blokiem popisała się Zaroślińska-Król (1:0). Chwilę przed nieudaną zagrywką skutecznie zaatakowała Orzyłowska (2:3). Pomyliła się za to Zaroślińska-Król, a 3 punkty z rzędu, dzięki precyzyjnym skończeniom zanotowała drużyna przyjezdnych (2:7). Na 3:8 atakiem z drugiej linii błysnęła Joanna Sikorska. Przy stanie 9:12 atakująca zaskoczyła rywalki kiwką. 2 punkty z rzędu zdobyła Paluszkiewicz, a przyjezdne odskoczyły rywalkom na 6 oczek (10:16). Udany atak po bloku Kariny Olayi, pozwolił zredukować dystans do 3 punktów (17:20). Na 23:18 podwyższyła Paluszkiewicz. Ogromne problemy bydgoszczanek nastąpiły na finiszu seta: kontuzja Żurkowskiej, błąd w przyjęciu i atak w siatkę Paluszkiewicz (24:23). Niesamowity powrót Uni przypieczętowała Marta Pamuła. Set skończył się wynikiem 26:24.
Trzecia partia zaczęła się korzystnie dla opolanek: dwa skuteczne ataki, po chwili blok Orzyłowskiej (3:0), i kapitalna seria Katarzyny Połeć. Reprezentantka kraju zdobyła dwa punkty w ataku i jeden blokiem (8:3). Po nieudanym ataku Koleta Łyszkiewicz, szybko zrehabilitowała się pewnym skończeniem (12:8). Po trzecim w tym secie błędzie w ataku przyjezdnych, udanie zakończyła akcję Zaroślińska-Król (15:8). Serię pięciu punktów z rzędu zatrzymała zagrywką w siatkę Orzyłowska (17:9). Dwa asy serwisowe Poli Nowakowskiej niewiele zmieniły, po chwili Sieradzka podwyższyła na 20:12. Błąd w zagrywce popełniła Paluszkiewicz, a w drużynie Metalkas Pałacu Bydgoszcz na polu serwisowym pojawiła się rezerwowa Natalia Kecher. Pierwszą piłkę meczową pewnie wykorzystała Karina Olaya (25:15).
Kluczową fazą spotkania okazała się końcówka drugiego seta, kiedy to bydgoszczanki straciły 5-cio punktową przewagę, mając na koncie 23 oczka. Świetny powrót Uni, osłabił morale Pałacu. W trzecim secie gospodynie przypieczętowały dobrą dyspozycje 10-cio punktową wygraną.
Uni Opole – Metalkas Pałac Bydgoszcz 3:0 (25:18, 26:24, 25:15)
Uni Opole: Bińczycka, Olaya (19 pkt), Orzyłowska (8), Zaroślińska-Król (12), Pamuła (7), Połeć (7), Adamek (libero) oraz Janicka, Białek, Kecher, Sieradzka (3).
Metalkas Pałac Bydgoszcz: Gorzkiewicz (3), Nowakowska (3), Witowska (5), Sikorska (10), Żurowska (5), Paluszkiewicz (10), Saad (libero) oraz Bałdyga, Bujnarowska (1), Makarewicz (7), Łyszkiewicz (2).