MKS przegrywa z Icon Sea Czarni Słupsk 77:84 w Dąbrowej Górniczej. To 12 zwycięstwo dla gości w Orlen Basket Lidze. W spotkaniu z bardzo dobrej strony pokazał się Macio Teague, notując 29 punktów i trzy zbiórki.
Spotkanie dobrze rozpoczął Dominik Wilczek z MKS-u, trafiając za trzy i wykorzystując dwa rzuty osobiste. Rywal szybko dogonił jego drużynę, za sprawą zdobytych punktów przez m.in. Teague’a i Vernersa Kohsa. Dzięki temu Czarni prowadzili 14:7, ale gospodarze zaliczyli serię dziewięciu punktów z rzędu. Trafiali m.in. Nicolas Carvacho i Tayler Persons, wyprowadzając swoją drużynę na wynik 16:14. Po stronie zespołu ze Słupska, swoje pierwsze punkty w nowej drużynie zdobyli Mateusz Dziemba i Szymon Tomczak. Tym samym prowadzili 22:20, a dzięki trójce Michaela Caffey’a, mieli trzy punkty przewagi przed końcem kwarty.
Od początku drugiej kwarty, miejscowi gonili drużynę przeciwną, a dzięki dziewięciu punktom zdobytym pod rząd, powrócili na prowadzenie 36:32. Swoje akcje kończyli m.in. Dawid Słupiński i Carvacho. Podopieczni trenera Cesnauskisa, nie zamierzali jednak odpuszczać, szybko dogonili rywala i prowadzili dwoma punktami. Była to zasługa Teague’a, który trafił dwie trójki. Dodatkowo Caffey, ponownie zdobył punkty na koniec kwarty, tym razem dwa, dające przewagę czterech oczek.
Po przerwie, gospodarze próbowali jak najszybciej polepszyć swoją sytuację. Jednak zespół ze Słupska, twardo bronił swojej pozycji i powiększył przewagę do sześciu punktów. Rywal co chwilę zbliżał się na jeden punkt, ale celne kosze m.in. Kohsa i Tomczaka, przeszkadzały mu w dogonieniu rywala. Mimo to aż pięć wykorzystanych rzutów osobistych pod rząd oraz trójka Marca Garcii, pozwoliła Dąbrowej Górniczej na objęcie prowadzenia 62:57.
Ostatnia kwarta lepiej rozpoczęła się dla gości, którzy powrócili na prowadzenie 67:64, za sprawą celnych rzutów Teague’a i Kohsa. MKS również nie dawał za wygraną i szybko doprowadził do remisu 69:69. Wyszli nawet dwukrotnie na jednopunktowe prowadzenie, ale przyjezdni odrobili straty. Kohs i Teague zdobyli po trzy punkty, a ich drużyna prowadziła pięcioma oczkami. Teague dołożył jeszcze dwa punkty, pieczętując tym samym zwycięstwo jego drużyny.
MKS Dąbrowa Górnicza – Icon Sea Czarni Słupsk: 77:84 (23:26,19:20,20:11,15:27)
MKS Dąbrowa Górnicza: Persons 22, Carvacho 15, Williams 13, Wilczek 8, Garcia 7, Słupiński 6, Kucharek 6, Kulikowski 0, Cabbil 0, Piechowicz 0
Icon Sea Czarni Słupsk: Teague 29, Kohs 19, Caffey 14, Griciunas 6, Tomczak 5, Wójcik 3, Dziemba 3, Jankowski 3, Sabeckis 2
