Fot.(www.zaglebie.eu)

W ramach 22. kolejki For­tuna 1 Ligi Zagłę­bie Sosno­wiec bez­bram­kowo zre­mi­so­wało z Pod­be­ski­dziem Biel­sko-Biała w star­ciu dwóch naj­słab­szych dru­żyn For­tuna 1. Ligi. Obie ekipy nie popra­wiły zatem swo­jej sytu­acji przed kolej­nymi spo­tka­niami.

Dla obu dru­żyn był to kolejny mecz o „sześć punk­tów”. W Sosnowcu ostat­nie w tabeli Zagłę­bie podej­mo­wało przedostat­nie Pod­be­ski­dzie Biel­sko-Biała. Remis w tym meczu nie zado­wa­lał ani jed­nej, ani dru­giej ekipy.

Pod­be­ski­dzie nowe otwar­cie miało zali­czyć w nie­dzielny wie­czór pod wodzą tre­nera Jaro­sława Skro­ba­cza. Doświad­czony szko­le­nio­wiec prze­jął stery nad zespo­łem z Rychliń­skiego w środku tygo­dnia.Po wielkich zmianach, jakie przed rundą wiosenną zaszły w Sosnowcu, Zagłębiu nie udało się dotychczas zwiększyć swojej zdobyczy punktowej.

Już po kilku minu­tach gry kibice gospo­da­rzy mogli ode­tchnąć z ulgą. Sosno­wi­cza­nie znów nie spi­sali się w defen­sy­wie i zosta­wili rywa­lom wiele prze­strzeni na roze­gra­nie piłki. Świet­nym strza­łem po wrzutce z pra­wej strony popi­sał się wów­czas Marko Mar­ti­naga, ale piłkę po jego ude­rze­niu w ostat­niej chwili wybił sprzed linii bram­ko­wej jeden ze sto­pe­rów Zagłę­bia.

Dru­żyna Pod­be­ski­dzia zaczęła coraz bar­dziej domi­no­wać i kon­tro­lo­wała wyda­rze­nia na boisku. Fani Zagłę­bia z pew­no­ścią nie byli zado­wo­leni z tego, co ich dru­żyna poka­zała w pierw­szej czę­ści spo­tka­nia. Choć to sosno­wi­cza­nie czę­ściej byli przy piłce, roz­gry­wali ją głów­nie w środku pola. Przez 45 minut rywa­li­za­cji nie oddali ani jed­nego cel­nego strzału na bramkę rywali. Podo­pieczni tre­nera Skro­ba­cza nie byli jed­nak sku­teczni i nie zdo­łali strze­lić upra­gnio­nego gola pomimo wielu oka­zji.

W dru­giej poło­wie Pod­be­ski­dzie także miało ini­cja­tywę, utrzy­mu­jąc się dłu­żej przy piłce i pró­bo­wało zagro­zić bramce rywali. Niem­niej bra­ko­wało pre­cy­zji. W końcu tre­ner bielsz­czan w 59. minu­cie zde­cy­do­wał się na rady­kalny ruch, wpro­wa­dza­jąc trzech nowych gra­czy. Na boisku poja­wili się Mak­sy­mi­lian Sitek, Samuel Nno­siri oraz Sive­rio Toro. Nie wpły­nęło to jed­nak pozy­tyw­nie na postawę gości, bo od tej pory lepiej zaczęli pre­zen­to­wać się sosno­wi­cza­nie. Do końca zawo­dów osta­tecz­nie wynik już się nie zmie­nił.

Fortuna 1 Liga – 22. kolejka

Zagłębie Sosnowiec – Podbeskidzie Bielsko-Biała 0:0

Zagłębie: Szewczenko – Sokół, Remy, Bykow (46′ Jończy), Suchockyj – Polarus, Rozwandowicz, Janota (K), Wrzesiński (68′ Lipka) – Kirejczyk (74′ Fabry), Biliński (68′ Bonecki).

Podbeskidzie: Procek – Ziółkowski (59′ Sitek), Jodłowiec, Senić, Małachowski – Martinaga, Mikołajewski (K), Kisiel (70′ Misztal), Banaszewski (86′ Tomasik) – Bida (59′ Nnoshiri), Abate (59′ Siverio).

 

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!