W meczu 24. serii PKO Ekstraklasy drużyn walczących o zachowanie najwyższej klasy rozgrywkowej Korona zremisowała w Kielcach z Cracovią. W minimalnie korzystniejszej sytuacji po pierwszej części były „Pasy”, lecz w drugiej części kielczanie wyrównali i choć byli w opałach w końcówce, wynik się już nie zmienił.
Początkowe piętnaście minut upłynęło pod znakiem szukania słabych punktów u rywala i w tym czasie większe zaangażowanie na boisku można było zauważyć po stronie gospodarzy.
W 21. minucie meczu Mariusz Fornalczyk popędził lewą stroną boiska i oddał bardzo zaskakujący strzał na bramkę Sebastiana Madejskiego, ale golkipera gości przed stratą golą uratował dobry refleks.
Kilka chwil później to Xavier Dziekoński wykazał się umiejętnościami bramkarskimi wygrywając pojedynek 1 na 1 z Mikkelem Jakobsenem, ratując tym samym Żółto-Czerwonych.
Goście w 37. minucie przeprowadzili kontratak, w wyniku którego David Olafsson otrzymał krosowe podanie przez pół boiska i zostając sam na sam z Dziekońskim pokonał go płaskim strzałem w kierunku bliższego słupka.
Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ już zmianie i obie drużyny schodziły do szatni na przerwę przy stanie 0:1.
W 71. minucie spotkania Korona doprowadziła do wyrównania. Po dośrodkowaniu Yoava Hofmeistera w pole karne Cracovii do strzału doszedł najpierw Adrian Dalmau, ale jego próba została zablokowana, następnie futbolówka trafiła pod nogi Miłosza Trojaka i kapitan Żółto-Czerwonych pokonał bramkarza gości strzelając gola kontaktowego.
Trafienie gospodarzy ożywiło grę, a kielczanie mocno wzięli sobie do serca chęć objęcia prowadzenia w tym meczu, jednak goście wytrzymali trudny moment i po kilku minutach rywalizacja na murawie ponownie się wyrównała.
Evgeniy Shikavka w 85. minucie stanął przed szansą podwyższenia wyniu dla Korony, ale kontratak, który chciał wykorzystać napastnik zdołał w ostatnim momencie przerwać bramkarz Cracovii wybijając piłkę z pod nóg Shika poza boisko.
Chwilę później doskonałą paradą nogami popisał się Dziekoński, dzięki czemu uchronił kielecką drużynę przed stratą bramki.
Sedzia główny spotkania Tomasz Kwiatkowski doliczył dodatkowe 4 minuty do podstawowego czasu gry i Żółto-Czerwoni mogli się pokusić o zdobycie pełnej puli punktów w tym meczu, jednak ani Jakub Konstantyn strzałem ostatniej akcji, ani Dominik Zator swoją dobitką nie zdołali pokonać Madejskiego, a mecz zakończył się remisem.
PKO Ekstraklasa – 24. kolejka
Korona Kielce – Cracovia Kraków 1-1 (0-1)
Trojak 71′ – Ólafsson 37′
Korona Kielce: Dziekoński – Malarczyk, Trojak, Zator, Pięczek – Hofmeister (78. Kwiecień) – Błanik (78. Podgórski), Remacle (86. Takáč), Nono (86. Konstantyn), Fornalczyk (59. Dalmau) – Szykawka.
Cracovia: Madejski – Skovgaard (86. Ghiță), Hoskonen, Bitri – Kakabadze (86. Rapa), Sokołowski, Oshima, Ólafsson – Rakoczy (59. Bochnak), Maigaard (76. Knap) – Makuch.
Źródło: korona-kielce.pl