Zagłębie Lubin ostatnimi czasy bardzo pozytywnie zaaskakuje. Niedawno podopieczni Waldemara Fornalika postawili się Pogoni Szczecin, wygrywając 2-0, a dzisiejszego wieczoru byli drużyną, która zdecydowanie prezentowała lepszy styl. Jednak to nie wystarczyło aby zgarnąć komplet punktów i wyprzedić Stal Mielec w ligowej tabeli. Ostatecznie mecz na KGHM Arenie zakończył się bezbarmkowym remisem.

Pierwsza połowa tego spotkania rozpoczęła się rozgrywaniem piłki na własnej połowie przez drużynę gospodarzy, goście ograniczyli się tylko do przesuwania się za linią piłki. Pierwszą dogodna sytuacja miała miejsce pod bramką Kochalskiego gdzie za mocne zagranie od Tomasza Pieńki dostał Dawid Kurminowski a w efekcie futobolówka wylądowała za linią końcową boiska. W czwartej minucie głos zabrało ponownie Zagłębie, po dośrodkowaniu Marko Poletanovicia potężne uderzenie oddał Pieńko, obiło ono tylko o Kurminowskiego i pofrunęło obok bramki. W następnych minutach cały czas to gospodarze nadal kontrolowali przebieg gry Lubinianie, zabrakło im jednak kropki nad i; najpierw Kurminowski nie zrozumiał się z Buletsą natomiast chwilę potem Ukrainiec nie rozczytał zamiarów akcji, którą w głowie miał Tomasz Pieńko. Swoje okazje pod koniec pierwszej części meczu miała również ekipa prowadzona przez trenera Kamila Kieresia. Najpierw Guillaumier nie zdołał podać do wychodzącego Domańskiego a następnie próba z dystansu Kokiego Hinokio została obroniona przez greckiego golkipera. W minucie osiemnastej Aleksowi Ławniczakowi przytrafił się błąd w rozegraniu i w efekcie okazje na kontrę mielo goście jednakże jej nie wykorzystali. W dwudziestej czwartej minucie gry Zagłębie miało najlepszą okazje do objęcia prowadzenia w pierwszej połowie. Na bliższym słupku odnalazł się Ławniczak, ale uderzył głową w poprzeczkę a z dobitką nie zdążyłem Bartosz Kopacz. Zawodnicy ze stolicy poslkiej miedzi nie zamierzali wstrzymywać swoich ofensywnych zapendów, na następne akcje nie trzeba było czekać, bowiem w dwudziestej piątej minucie Kacper Chodyna dobrze dorzucił piłkę w pole karne, wtedy na zamknięcie akcji wszedł środowy obrońca gospodarzy- Michał Nalepa, lecz uderzył on niecelnie głową. Później próbowali akcje stworzyć zawodnicy trenera KAmila Kieresia, ale Getinger wyjechał za linię po zagraniu Pingota i znów posiadanie przejęło Zagłębie. W następnych minutach do końca pierwszej połowy z akcjami oskrzydlającymi wychodziło Zagłębie, a dokładniej Michał Nalepa, czy Bartosz Kopacz, ale ich próby kończyły się  faulami w ataku lub niecelnymi zagranimi. W trydziestej trzeciej minucie Znalazł się w środku Kopacz, rozciągnął akcję do Chodyny, ten dośrodkował prosto do Kurminowskiego, pierwszy strzał odbił Kochalski, a dobitkę Poletanovicia złapał bramkarz Stali. Gospodarze po tej akcji domagali się rzutu karnego jednak po interwencji wozu VAR ich nadzieje na ten stały fragemnt gry rychło zniknęły. W trzydziestej szóstej minucie z kontratakiem próbowała wyjść Stal, na nic się to nie zdało, gdyż zagrożenie szybko zneutralizował Aleks Ławniczak przecinając zagranie Domańskiego do Guillaumiera. W ostatnich minutach pierwszych czterdziestu pięciu to Stal Mielec próbowała objąć prowadzenie. Jednak dobrze dysponowani obrońcy KGHM Zagłębia nie dawali swoim oponentom żadnych złudzeń.

W drugiej części gry to Stalowcy zaczęli bardziej napierać na bramkę Socratisa Dioudisa. Niedługo po wyjściu na boisko po przerwie Z akcją ruszył Szkurin, poszukiwał na czystej pozycji Domańskiego, ale stał tam Ławniczak i nie dał szansy na dogranie. W czterdziestej dziewiątej minucie ładnie piłkę rozgrywali stalowi obrońcy, lecz następnie Guillaumier podał nie w tempo do Domańskiego. Następnie znowu to miejscowi zawodnicy zaczęli dyrygować tempem boiskowych zmagań: Kolejna próba uderzenia Kopacza została blokowana potem Zagranie na lewą stronę Pieńki zatrzymane, potem Kacper Chodyna zgubił piłkę na prawej flance, goście wyszli z kontrą lecz znakomity powrót na własną połowę zaliczył Buletsa i przejął piłkę. W sześćdzisiątej piątej minucie szarżować chciał Chodyna,  jednak szybko otoczyli skrzydłowego obrońcy oponentów. Odrazu po tej sytuacji sędzia wrócił do wcześniejszego faulu Wlazły na Kopaczu i Zagłębie miało stały fragment gry. Po dośrodkowaniu Damiana Dąbrowskiego piłka przeszła Ławniczaka a ten za późno się zorientował i nie wyszedł do futblówki. Na osiemnaście minut przed końcem regulaminowego czasu gry Matras przerwał długie zagranie Nalepy do Chodyny, wydawało się że goście będą mieli okazję na szybki atak, lecz czujny Ławniczak zbił piłkę  do Dioudisa. Nadal akcję chcieli tworzyć przyjezdni: Jaunzems podał bezpośrednio do Szkurina, ten chciał sprytnie uruchamić Hinokio, ale ten nie przeczytał tego w czas. Dwie minuty później swoją przewagę mogli przypieczętować zawodnicy Waldemara Fornalika. Juan Munoz uwolnił Chodynę, który miał mnóstwo miejsca, wyłożył piłkę Pieńce, ale w ostatniej chwili wybijali obrońcy bramki Kochalskiego. Potem hiszpański napastnik Zagłębia fauluje w pojedynku z Wołkowiczem, groźny strzał oddał Jaunzems, przeleciał on niewiele nad poprzeczką. W ostatnich minutach meczu okazję do wyjścia na prowadzenie miało po raz kolejny Zagłębie. Po zamieszaniu w polu karnym gości piłka spadła na nogę Wdowiaka, ale ten uderzył ją nad poprzeczką a następnie wrzutkę Makowskiego wybił Kochalski. Po chwili mieliśmy akcje po drugiej stronie, gdzie zagranie w kierunku Domańskiego zostało przecięte, a potężny wolej Wołkowicza obił poprzeczkę. W ostatniej minucie regulaminowego czasu gry mieliśmy konrę Munoza z Kurminowskim, podłączał się Chodyna, ale świetnie przeczytał to Pingot.

Tabela w swoim środku nie doznała zmian nadal Zagłębie z dorobkiem trzydziestu czterech punktów plasuje się na dziewiątej pozycji, natomiast Stal Mielec jest pozycję wyżej z trzydziestoma sześcioma punktami na swoim koncie.

Zagłębie Lubin – Stal Mielec 0-0

Zagłębie Lubin: Dioudis – Kopacz, Nalepa, Ławniczak, Machado – Chodyna, Poletanović, Bułeca, Dąbrowski, Pieńko – Kurminowski.

Stal Mielec: Kochalski, Matras, Pingot – Getinger, Wlazło, Guillaumier, Jaunzems – Hinokio, Szkuryn, Domański.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!