Polska reprezentacja do lat dwudziestu została rozgromiona przez rówieśników z Anglii. Po tym spotkaniu Polacy plasują się na czwartej pozycji w tym turnieju, natomiast Anglicy są na przedostatnim siódmym miejscu.

Zespół Miłosza Stępińskiego rywalizuje w szóstej edycji Turnieju Ośmiu Narodów (Elite League). Dotychczas rozegrał cztery spotkania. W pierwszym rozgromił Portugalię 4:0. Potem zremisował 1:1 z Niemcami oraz przegrał z Włochami 0:1. W ostatnim zeszłorocznym starciu pokonał Czechy 1:0 po golu obecnie kontuzjowanego Kacpra Śmigle wskiego. Dzisiaj natomiast nasi rodacy musieli się pożegnać z marzeniami o zdobyczy punktowej, ponieważ zespół Anglii zatryumfował 5-1.

Dzisiejszy mecz w Białymstoku rozpoczęła reprezentacja Polski, jednak to Synowie Albionu jako pierwsi doszli do sytuacji podbramkowej. Rzut wolny zawodników gości jednak nie stworzył konkretnego zagrożenia. Potem po obu stronach można było dostrzec chwile nerwowości, która objawiała się stratami piłki zarówno Polski jak i Anglii. Pierwsza połowa w dalszym ciągu kontrolowana była przez zespół naszych rywali. W 10. minucie strzał ze sporej odległości oddał Hall, aczkolwiek ten strzał pewnie wyłapał Olivier Zych. W 14. minucie gry pierwszą sytuację do strzelenia bramki mieli podopieczni Marcina Włodarskiego. Po dośrodkowaniu futbolówki strzał oddał Kostka, lecz nie sprawił n najmniejszych problemów angielskiemu golkiperowi. W minucie 18. mimo dłuższego posiadania piłki przez reprezentacje Polski, nie mogła ona wykreować nic konkretnego, gdyż rywal zdecydował się nałożyć skuteczny pressing. W dalszych minutach to znowu angielscy rywale zyskiwali miażdżącą przewagę. Prostopadłe zagranie piłki do Scarlet’a zakończyło się celnym strzałem. W 21. minucie piłkę na dziesiątym metrze od bramki Polaków miał Wharton, zdecydował on się na mocne uderzenie, jednak mimo dobrego siłowo strzału zawodnik ten uderzył bardzo niecelnie. W 21. minucie koronkową akcję rozegrali Hamilton oraz Scarlett. Ten pierwszy jednak nieznacznie nie trafił w bramkę. Anglia postanowiła w następnych minutach cierpliwie przygotowywać natarcie i upatrywać szansy na zdobycie gola. Przydarzył im się jednak potem błąd w defensywie, piłkę przejął  Neugebauer, uderzył on z dystansu, piłka po rykoszecie wylądowała za linią końcową boiska. Ciągłe ataki Anglików odpłaciły się tuż pod koniec pierwszej części meczu. Hall wycofał przed pole karne do Irogbunama. Ten soczystym uderzeniem pokonał Zycha.

Drugą połowę ponownie jak pierwszą mocnym akcentem zaczęły Angielskie Lwy. Po stracie Polaków ruszyli oni w szaleńczy kontratak. Prostopadłe podanie w pole karne do Scarlett’a. Ten minął dwóch rywali i płaskim strzałem podwyższa prowadzenie. Po bramce podwyższającej prowadzenie gości, znów podobnie jak w pierwszych 45. minutach miały miejsca niedokładności zarówno po jednej jak i drugiej stronie. W minucie 52. Scarlett oddał strzał z ostrego kąta, jednak po akcji sędzia liniowy podniósł chorągiewkę. W minucie 55. defensywie Biało-czerwonych przytrafił się kolejny błąd, poskutkował on kolejnym golem dla młodych angielskich zawodników. Piłkę przed polem karnym otrzymał Scarlett i precyzyjnym wykończeniem po ziemi trafił do bramki Oliviera Zycha. Następne akcje należały do przyjezdnych, Hamilton przedzierał się na lewym skrzydle. Wycofał przed pole karne do wbiegającego Scarlett’a, jednak ten minął się z piłką. Trzy minuty później Jan Żuberek ładnie odnalazł się w polu karnym oponenta, lecz Polak zbyt długo zbierał się do strzału, stukiem tego było zablokowanie jego próby przez rywala. Na domiar złego w 70. minucie arbiter główny wskazał na wapno, po zagraniu piłki ręką przez polskiego defensora. Do piłki podszedł Scarlett i po raz kolejny bez najmniejszego problemu zdobył bramkę, pokonując bramkarza Puszczy Niepołomice. Polakom udało się zdobyć honorowe trafienie w minucie 80. wówczas, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego w polu karnym odnalazł się Jan Żuberek i pewnym strzałem uratował honor Polaków. Do końca spotkania to tylko Anglia była w posiadaniu. Całe to jednostronne starcie idealnie spuentował Nelson. Goście rozegrali krótko stały fragment z narożnika boiska, zagranie piłki wzdłuż bramki Zycha doszło do niepilnowanego Nelsona, a ten z kilku metrów nie miał problemu ze strzeleniem piątej bramki w tym spotkaniu.

Elite League U20

Polska — Anglia 1-5 (0-1)

T. Irogbunam 39′, D. Scrarlett 47′ 54′ 71′ (k) – Zuberek 80′

Żółte kartki:  Buksa 15′ Stolarczyk 24′ Irogbunam 60′

Polska: Buksa – Kozubal — Biedrzycki — Smolarczyk — Gerbowski — Karasek — Lipkowski — Kostka — Zych — Misiak — Neugebauer

Anglia: Wharton — Scarlett — Beadle — Katongo — Hall — Milley — Hamilton — Abbey — Edwards — Fellows — Irogbunam

 

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!