Kibice polskiej lekkoatletyki dziś w nocy nie spali, ponieważ na Bahamach rozpoczęły się prestiżowe mistrzostwa świata sztafet. To na tej imprezie Polacy mogli wywalczyć sobie kwalifikację olimpijską. Skorzystały z tego trzy polskie sztafety, a kolejne dwie trafiły do repasaży.
Pewne wyjazdu do Paryża są już dwie kobiece sztafety (4×100 metrów i 4×400 metrów). We Francji zobaczymy też polski mikst 4×400 metrów. Ciągle natomiast ważą się losy męskich drużyn 4×400 metrów i 4×100 metrów.
W sztafecie mieszanej pobiegli: Maksymilian Szwed, Iga Baumgart-Witan, Kajetan Duszyński i Natalia Kaczmarek. Biało-czerwoni po trzeciej zmianie objęli prowadzenie i pewnie wygrali swój bieg (3:13,53). Odpowiedzialność za kwalifikację sprinterek musiały wziąć na siebie: Kryscina Cimanouska, Monika Romaszko, Magdalena Stefanowicz i Ewa Swoboda. Polki nieźle zmieniały, a kiedy pałeczka trafiła do Swobody to było już jasne, że nasze sprinterki ten bieg wygrają w cuglach (42,81 s). Przykro zrobiło się kiedy Marek Zakrzewski, Przemysław Słowikowski, Łukasz Żok i Oliwer Wdowik nie nawiązali do czołówki plasując się na szóstej pozycji (38,87 s). Panowie zatem drugą szansę na przepustkę otrzymają w repasażu. Dużo radości za to dostarczyły ”Aniołki”, które pobiegły w dość nietypowym zestawieniu: Marika Popowicz-Drapała, Kinga Gacka, Alicja Wrona-Kutrzepa i Natalia Kaczmarek. Szybko jednak rozwiały jakiekolwiek wątpliwości i zameldowały się na mecie pierwsze (3:27,11). Na koniec czekał nas jeszcze stresujący występ sztafety 4×400 metrów mężczyzn. Tutaj biało-czerwoni byli reprezentowani przez: Igora Bogaczyńskiego, Patryka Grzegorzewicza, Mateusza Rzeźniczaka i Kajetana Duszyńskiego. Niestety już początek wskazał, że Polacy raczej zajmą miejsce pod koniec stawki, i tak też się stało. Siódma lokata to z pewnością nie jest szczyt marzeń (3:05,91).
Podsumowując sztafety 4×400 metrów mikst, 4×400 metrów kobiet i 4×100 metrów kobiet zdobyły bilety do Paryża i awansowały do finału Mistrzostw Świata sztafet, gdzie pobiegną po jak najlepszy wynik i korzystne rozstawienia na igrzyskach olimpijskich. Pozostałe dwie polskie sztafety – 4×400 metrów mężczyzn i 4×100 metrów mężczyzn będzie czekał repasaż.
