Fot. Łukasz Kowalski / PZJ

Paryż 2024: Rywalizowano w skokach przez przeszkody. Odległe miejsce Polaków.

Reklama

Zainaugurowano olimpijską rywalizację w skokach przez przeszkody. Do jeździeckiej rywalizacji przystępowali tego dnia reprezentanci Polski.

Na wyniki drużynowe składały się rezultaty odnoszone przez 3 pary. Na polski dorobek punktowy wpisywały się więc próby następujących zawodników – Adam Grzegorzewski (Issem), Dawid Kubiak (Flash Blue B) i Maksymilian Wechta (Chepettano).

W gronie rywalizujących znalazło się 20 zespołów. Na końcowy rezultat składała się czystość przejazdu, jak i osiągnięty czas.

Przebieg zawodów:

Czwartkowy konkurs rozpoczął się od nieudanego przejazdu Adama Grzegorzewskiego. Zgromadził on bowiem 28 pkt karnych. Wynik ten był najgorszym z rezultatów dotychczas osiąganych. Okazał się być też najgorszym wynikiem w serii otwierającej drużynową rywalizację.

Wyniku Polaków nie poprawił kolejny ze startujących – Dawid Kubiak. Naliczono mu 16 pkt karnych. Nie stawiało to więc Polaków w korzystnej sytuacji. Przed kolejną serią dawało to jednak 18. miejsce. Znacznie gorzej spisali się bowiem reprezentanci Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Zmieniła się też sytuacja Brazylijczyków. Wyeliminowanym został bowiem Pedro Veniss, który to przejechał bezbłędnie. Okazało się jednak, że doszło do zranienia konia.

O końcowych rezultatach decydowała trzecia seria startów. Zadowolonym mógł być w niej ostatni z Polaków – Maksymilian Wechta. Do dorobku punktowego Polaków dopisano 9 pkt karnych. Wliczono więc strącenia, jak i przekroczoną normę czasu. Było to dość niezłym osiągnięciem. Łączny rezultat Polaków był już jednak niezbyt satysfakcjonujący. Zgromadzona ilość punktów karnych dała bowiem odległe – 17. miejsce. Za Polakami sklasyfikowanymi zostali więc reprezentanci Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Arabii Saudyjskiej i Brazylii. Ostatnie z drużyn zrezygnowały ze swojego ostatniego przejazdu.

Bezbłędnymi przez większą część zmagań byli broniący olimpijskiego tytułu – Szwedzi. Punktów karnych nie uniknął jednak wicemistrz olimpijski – Peder Fredricson. Najlepszymi okazali się więc Niemcy, którzy to byli bezbłędni. Na wynik tego zespołu zapracowali: Christian Kukuk, Philipp Weishaupt i Richard Vogel.

Finałową rywalizację zaplanowano na 2 sierpnia. W gronie walczących o medale znajdą się: Niemcy, Amerykanie, Brytyjczycy, Holendrzy, Belgowie, Holendrzy, Irlandczycy, Francuzi, Szwedzi, Izraelczycy i Meksykanie.

188