Strona główna Piłka nożna PKO Ekstraklasa: Koszmarny mecz Lecha Poznań! Piast Gliwice zatrzymał lidera!

PKO Ekstraklasa: Koszmarny mecz Lecha Poznań! Piast Gliwice zatrzymał lidera!

98
Foto: PKO BP Ekstraklasa

Piast Gliwice przyjął u siebie lidera tabeli PKO BP Ekstraklasy. Lech Poznań nie zagrał dobrze, o czym mogła świadczyć chociażby fatalna statystyka oddanych strzałów. To nie mogło, i nie pozwoliło na zdobycie kompletu punktów. 

Trzeba przyznać, że postawa Lecha w pierwszej połowie mogła zaskoczyć wielu kibiców ”Kolejorza”. Poznaniacy nie potrafili się odnaleźć przy mocnym pressingu Piasta Gliwice, i mieli duże problemy ze sformowaniem jakichkolwiek konkretnych sytuacji. W 14. minucie gospodarze mieli ogromną szansę na wyjście na prowadzenie. Szczepański podał do Chrapka, a ten dostrzegł Piaseckiego. Gdyby piłkarz lepiej przyjął futbolówkę to wyszedłby sam na sam z Mrozkiem, a tak ratować go musiał Lewicki, który ostatecznie oddał niecelny strzał. Cztery minuty później gliwiczanie wyszli z kontrą. Pyrka zagrał do Gurgula, a ten oddał piłkę Szczepańskiemu, który nie poradził sobie z golkiperem Lecha. W 23. minucie z dystansu próbował zaskoczyć rywali Lewicki. Ewidentnie było widać, że drużyny zamieniły się rolami, i do tej pory liderujący w PKO BP Ekstraklasie Lech Poznań był dziś kompletnie bezradny, a Piast zmagający się z problemami wyglądał jak całkiem dobrze funkcjonująca ekipa. W doliczonym czasie gry z dystansu huknął Piasecki, ale piłkę odbił Mrozek.

W drugiej połowie ciągle to Lech Poznań pozostawał w cieniu, i wydawało się, że czekał na jakąś dogodną akcję do ataku. Takie jednak nie nadchodziły, bo gospodarze mądrze się bronili. W 52. minucie doszło do pierwszego strzału na bramkę Piasta. Do rzutu wolnego podszedł Walemark, ale jego uderzenie pozostawiło wiele do życzenia, i kompletnie nie zagroziło golkiperowi Piasta. Dwie minuty później Chrapek przymierzył równie niecelnie z dystansu. W 64. minucie wreszcie goście stworzyli sobie groźną okazję. Sousa wycofał futbolówkę do Pereiry, a Plach musiał mieć się mocno na baczności. Końcowo bramkarz Piasta poradził sobie ze strzałem piłkarza. Dziesięć minut później ciekawy pomył miał Sousa, ale zbyt słabo dokręcił piłkę, która nie zmieściła się do sieci. Końcowe momenty to głównie oczekiwanie Piasta na pomyłkę Lecha, który trzymał piłkę przy nodze, choć niewiele z tego wychodziło. W 83. minucie Mrozkowi zrobiło się ciepło po tym jak na piłkę ruszył Rosołek. W doliczonym czasie gospodarze domagali się karnego, ale mowy o tym być nie mogło, bo to Kostadinov faulował Murawskiego, a nie odwrotnie.

Lech Poznań na ten moment nadal lideruje w PKO BP Ekstraklasie z trzydziesta ośmioma punktami, a Piast Gliwice znajduje się na dziesiątym miejscu – dwadzieścia jeden oczek

Piast Gliwice – Lech Poznań 0:0 

Piast Gliwice: Plach – Munoz, Huk, Nobrega – Pyrka, Tomasiewicz (80′ Karbowy), Chrapek (58′ Félix), Lewicki (80′ Drapiński) – Szczepański (69′ Katsantonis), Piasecki (58′ Rosołek), Kostadinov.

Lech Poznań: Mrozek – Pereira, Salamon, Milić, Gurgul – Gholizadeh (46′ Fabiema), Murawski, Kozubal (64′ Jagiełło), Waalemark (77′ Hotić) – Sousa (77′ Szymczak) – Ishak.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj