Foto: plusliga.pl

PlusLiga: Derby Jury Krakowsko-Częstochowskiej dla Aluronu CMC Warty Zawiercie!

Reklama

Trzy sety i to było na tyle w meczu Steam Hemarpol Norwid Częstochowa z Aluronem CMC Wartą Zawiercie. ”Jurajscy Rycerze” poradzili sobie z częstochowianami, a największe trudności mieli w drugim secie, który i tak został ugrany na ich korzyść. 

Pierwsze punkty wpadały raz na konto Aluronu, a raz na konto Norwid Częstochowa (10:10). Wśród ekipy z Zawiercia najbardziej widoczni na boisku byli Karol Butryn i Aaron Russell, a w przypadku częstochowian najwięcej roboty wykonywał Patrik Indra. Kluczem do oderwania się wynikiem była zagrywka Juriego Gladyra oraz kontry Butryna (12:10). Goście odpowiedzieli na to serwisem Daniela Popiela oraz kontrą w wykonaniu Ebadipoura. W najważniejszych momentach tego meczu dużo dobrego robił Butryn, ale także Patryk Łaba (21:18). To właśnie ich ataki sprawiły, że Aluron miał komfortową przewagę (21:18). Ostatnie punkty również zdobywał Butryn, a set zakończył się po autowej zagrywce Ebadipoura (25:21).

Drugi set toczył się na żyletki. Wicemistrzowie Polski odskoczyli dopiero po kontrze Butryna, Russela, bloku Gladyra oraz asie Adriana Markiewicza (12:8). Ich szczęście nie potrwało za długo, bo Bartłomiej Lipiński odrobił połowę strat, i dał kontakt swojej drużynie (12:10). Chwilę później mieliśmy już remis, po tym jak Butryn został złapany blokiem, a Popiela ustrzelił asa (14:14). Co więcej to częstochowianie przejęli dominację, i po asie Adamczyka objęli prowadzenie (19:18). Zawiercianie w kluczowym momencie wzięli się do pracy, i zdołali uratować tego seta. Dwa z rzędu ataki wykończył Łaba, a punktową zagrywkę dorzucił Butryn (22:20). Zarówno jedna jak i druga drużyna miała swoje szansę do skończenia piłek setowych, ale ostatecznie udało się to zawiercianom (30:28).

W ostatnim secie ”Jurajscy rycerze” rozbili swoich rywali. Po kilku atakach Butryna gospodarze prowadzili 5:2. Problemy w kończeniu piłek zaczął mieć Lipiński, i zawiercianie coraz bardziej odjeżdżali z wynikiem (10:6). Do tego wszystkiego zapunktował Łaba, a Ebadipour i Indra nadziali się na blok Aluronu (14:8). Goście popełniali błąd za błędem, a tablica wyników była nieubłagana (19:13). Po pięknej serii w polu serwisowym Jurija Gladyra wicemistrzowie Polski mieli dziesięć oczek przewagi (23:13). Piłkę na wagę zakończenia seta zawiercianie nie musieli wykorzystywać, bo Indra zepsuł serwis (25:15).

Aluron CMC Warta Zawiercie zajmuje czwarte miejsce z dwunastoma punktami, a Steam Hemarpol Norwid Częstochowa na ósmym z siedmioma oczkami.

Aluron CMC Warta Zawiercie – Steam Hemarpol Norwid Częstochowa 3:0 (25:21, 30:28, 25:15)

MVP: Miguel Tavares Rodrigues

Aluron CMC Warta Zawiercie: Russel, Markiewicz, Gladyr, Tavares, Butryn, Łaba, Perry, Nowosielski, Rajsner i Ensing.

Steam Hemarpol Norwid Częstochowa: Lipiński, Isaacson, Popiela, Ebadipour, Indra, Adamczyk, Masłowski, Borkowski, Schmidt, Sługocki, Kogut, Kowalski.

 

 

Reklama
Opublikowano: 13.10.24

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Polecane