W jedynym dziś spotkaniu Energa Basket Ligi Arged BM Slam Stal Ostrów Wlkp. podejmował PGE Spójnie. Stali nie pomogła świetna skuteczność zza łuku.

 

Duet Taurean Green i Chris Smith zdobył dla ostrowian aż 56 oczek. Jak się okazało było to za mało by wygrać spotkanie. Ostrowianie trafili aż 16 z 30 rzutów za trzy.

Pierwsza połowa była bardzo wyrównana. Dopiero po zmianie stron goście rzucili się do ataku. Wygrana dziesięcioma oczkami trzecia kwarta zapowiadała emocje.W ekipie tali prym wiedli i trzymali wynik wspomnieni amerykanie. Po trzech kwartach na ich koncie było (łącznie) pięć dziesięcio punktowa zdobycz.

W decydujących momentach w ekipie z Ostrowa Wlkp. ważne trójki trafiał Jakub Garbacz. Stargardzianie mimo prowadzenia nawet różnicą pięciu-siedmiu oczek w czwartej kwarcie dawali pohasać rywalom w ofensywie. Gdy na zegarze gry pozostawały nie spełna dwie minuty stargardzianie złapali wiatr w żagle i w bardzo krótkim czasie zdobyli sześć oczek bez odpowiedzi stalówki. Przy prowadzenie PGE Spójni 95:98 najpierw trójkę trafia Raymond Cowels III, a chwilę póżniej odpowiada tym samym Taurean Green. Jednak te trafienia ostrowian to było wszystko. W decydujących momentach ekipie Spójni pomogło to, że aż sześciu zawodników gości zdobyło minimum 10 oczek.

 

BM SLAM STAL OSTRÓW WLKP. – PGE SPÓJNIA STARGARD 98:105  (26:25, 28:27, 23:33, 21:20)

Stal: Smith 29, Green 27 (10 asyst), Garbacz 19 (5 na 10 za trzy)

PGE Spójnia: Cowels III, Kostrzewski 16, Steele 16 (8 zbiórek), Faust 16, Tarrant 14 (4 zbiórki, 10 asyst), Młynarski 10

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!