W 13. kolejce piłkarskiej PKO Ekstraklasy Stal podejmowała w Mielcu piłkarzy Lecha Poznań.
Faworytem zdawał się być Lech, który mimo odpadnięcia z europejskich pucharów zdawał się być na fali wznoszącej w rywalizacji na krajowym podwórku. Jako pierwsi z prowadzenie cieszyli się jednak gospodarze, którzy zamykali tabelę aktualnych rozgrywek.
W 27. minucie piłkę po dośrodkowaniu Kościelnego otrzymał w polu karnym Prokić, który strzałem głową pokonał Filipa Bednarka.
Wiele wskazywało na to, że Kolejorz zdołał doprowadzić do wyrównania w 68. minucie. Wówczas futbolówka dogrywana z rzutu rożnego trafiła na udo Ishaka, który wpakował ją do siatki. Weryfikacja w wozie VAR wykazała, że Szwed dotykał jej ręką, więc wynik spotkania pozostał niezmieniony.
Kilka chwil później uderzeniem z siódmego metra popisał się Prokić, lecz fenomenalną interwencją popisał się ratujący Kolejorza – Bednarek. Ostatecznie Lechici zdołali zapisać na swoim koncie punkt. W 87. minucie bramkę po strzale z kilkunastu metrów zdobył Tiba.
W doliczonym czasie gry gola na wagę zwycięstwa mógł zdobyć Tiba, który doszedł do futbolówki dogrywanej z rzutu rożnego, lecz jego piłka po jego uderzeniu trafiła w słupek.
To pierwszy remis w 13. kolejce tegorocznego sezonu najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce.
PKO Ekstraklasa, 13.12.2020. Stal Mielec 1:1 Lech Poznań
Fot. lechpoznan.pl/fot. Przemysław Szyszka