fot. piast-gliwice.eu

W meczu kończącym 18. kolejkę na stadionie w Gliwicach zmierzyły się drużyny miejscowego Piasta oraz poznańskiej Warty. Oba zespoły chciały koniecznie wygrać swoje spotkanie by oddalić się od strefy spadkowej. Optymizm uzasadniony – oba zespoły w 2021 roku zdobyły po 7 punktów (na 9 możliwych) i kibice mogli oczekiwać dobrego spotkania.

W pierwszych minutach gra toczyła się głównie w środku pola, dopiero w jedenastej minucie mieliśmy pierwszą ciekawszą akcję, ale piłka nie dotarła do Chrapka. Minutę później mieliśmy pierwszy celny strzał na bramkę – po dośrodkowaniu Konczkowskiego główkował Żyro, ale Lis nie miał problemu ze złapaniem piłki. Warta próbowała odpowiedzieć dograniem Trałki do Kuzimskiego, ale zagranie Trałki było zbyt wysokie. W 17. minucie Vida oddał strzał po podaniu Chrapka, ale piłka minęła okienko bramki o kilkadziesiąt centymetrów. Ławniczak postanowił, po rzucie rożnym bitym przez Trałkę, pójść w ślady Vidy i też uderzył nad bramką w dwudziestej minucie spotkania.

Do końca pierwszej części spotkania Piast próbował grać skutecznie, ale strzały między innymi Vidy i Sokołowskiego były wybronione przez Lisa. Warta dobrze gra w środku pola, ale zbyt wielkiego zagrożenia pod bramką Placha nie sprawiła.

Druga połowa rozpoczęła się tak samo jak pierwsza – gra toczyła się głównie w środku pola aż do 54, minuty, gdy podanie dotarło do Vidy a ten oddał strzał w poprzeczkę. Od tego momentu Piast zaczął częściej gościć pod bramką gości, a to Warta strzeliła bramkę: fatalny błąd Czerwińskiego w środek pola „do nikogo”, tam piłkę przejął Trałka, podał do wychodzącego Kuzimskiego wychodzącego „sam na sam” z Plachem i nie miał problemu z pokonaniem bramkarza Piasta. Trener Fornalik postanowił zareagować i w 64. minucie spotkania postanowił ściągnąć z boiska środkowego obrońcę Malarczyka a wprowadził w jego miejsce Jakuba Świerczoka.

Próby Piasta były skutecznie blokowane przez obronę Warty. Gdy wydawało się, że wprowadzony kilkanaście minut wcześniej Badia dograł do Świerczoka, to napastnik Piasta nie trafił w piłkę. Końcówka meczu to dalsze próby ataków Piasta, ale skutecznie blokowane przez piłkarzy z Wielkopolski i to Warta zdobywa stadion w Gliwicach, jednocześnie przerywając serię dziesięciu spotkań bez porażki drużyny z Gliwic.

22.02.2021, Gliwice, stadion Miejski

Piast Gliwice – Warta Poznań 0:1 (0:0)
58` Kuzimski

Piast Gliwice: Plach – Holubek, Malarczyk (64` Świerczok), Czerwiński, Konczkowski – Sokołowski, Huk, Chrapek (83` Lipski), Vida (60` Badia) – Steczyk (46` Pyrka), Żyro (83` Alves)

Warta Poznań: Lis – Kiełb, Ivanov, Ławniczak, Kuzdra (51` Baku) – Rybicki (69` Kupczak), Kopczyński, Trałka, Grzesik, Żurawski (69` Janicki)- Kuzimski (82` Jaroch)

Żółte kartki: Pyrka – Kuzimski, Grzesik

Sędzia: Paweł Gil

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!