Foto: zaglebie.com

W ramach 19. kolejki PKO Ekstraklasy Cracovia Kraków podjęła na własnym stadionie Zagłębie Lublin. Mecz ostatecznie zakończył się wygraną miedziowych 4:2. 

Przed meczem zdecydowanie goręcej było w obozie Cracovii, która po 7. meczach bez zwycięstwa nieuchronnie zbliżała się do strefy spadkowej.

W drużynie Zagłębia także nie panowała sielankowa atmosfera. Zespół  Martina Seveli co prawda zajmował znacznie wyższą lokatę niż Cracovia, ale ich forma także zostawiała dużo do życzenia.

Jednak zespół Cracovii raczej nie myślał o poprawie swojej gry, ponieważ podopieczni Michała Probierza już po 10. minutach spotkania przegrywali rywalizacje z Zagłębiem 1:0. Premierową bramkę dla miedziowych zdobył Patryk Szysz. Dwudziestodwuletni zawodnik znakomicie uderzył piłkę przewrotką wyprowadzając swój zespół na jednobramkowe prowadzenie. Niewątpliwe będzie to jedna z bramek sezonu PKO Ekstraklasy.

Po kolejnych nieporadnie bronionych przez Cracovie atakach Zagłębia przyszedł moment na dobrą akcje pasów. Jednak strzał z 14. metra Cornela Rapy zatrzymał się jedynie na poprzeczce.

W 30. minucie wreszcie los uśmiechnął się do drużyny Cracovii. Po dośrodkowaniu Floriana Loshaja niefortunną interwencją wykazał się Simić pakując z impetem piłkę do własnej bramki.

Gospodarze nie utrzymali remisu na długo, ponieważ już 14. minut po wyrównującym golu, Zagłębie znów wyszło na prowadzenie. Stało się to po kontrze miedziowych, którą celnym strzałem zakończył Filip Starzyński.

Po przerwie sytuacja Cracovii stała się jeszcze cięższa. Za skompletowanie dwóch żółtych kartek z boiska wyleciał Daniel Pik. Na dodatek drugą żółtą kartkę zawodnik Cracovii zdobył faulując w polu karnym co oznaczało jedenastkę dla Zagłębia.

Do rzutu karnego podszedł Filip Starzyński pewnie wykorzystując swoją szanse na gola.

Po golu na 3:1 krakowianie wreszcie wzięli się w garść tworząc sobie 3 dobre sytuacje na zdobycie gola. Zdecydowanie najlepszą z nich był rzut karny podyktowany dla drużyny pasów po faulu na Van Amersfoorcie. Zespół Michała Probierza jednak nie wykorzystał tej szansy. Zamiary strzelca pewnie wyczuł bramkarz Zagłębia-Dominik Hładun broniąc uderzenie zawodnika pasów.

Co prawda pomimo zmarnowania rzutu karnego Cracovii udało się jeszcze doprowadzić do wyrównującej bramki, ale finalny cios i tak należał do Zagłębia, które po składnej akcji ustanowiło wynik spotkania na 4:2.

Jeszcze przed samym końcem spotkania kolejny zawodnik Cracovii musiał opuścić boisko ze względu na zgromadzenie dwóch żółtych kartek. Tym razem był to debiutujący w barwach Cracovii Luis Rocha.

Finalnie mecz zakończył się wynikiem 4:2 dla Zagłębia, które wreszcie zakończyło swoją serie 5. meczów bez zwycięstwa. Tego samego nie można powiedzieć o Cracovii, dla której jest to już 7. mecz bez zwycięstwa i jeśli drużyna pasów nie poprawi swoich notowań to niewykluczone, że w tym sezonie pożegna się z rozgrywkami PKO Ekstraklasy.

Skład Cracovii Kraków:

Skład Zagłębia Lublin:

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!