Krychowiak
Fot. sportbox.ru

W ostatnich dniach kilku polskich piłkarzy sięgnęło po krajowy puchar. Tej sztuki udało się dokonać Polakom występującym w Lokomitiwie Moskwa, Dynamie Kijów i Borussii Dortmund.

Po Puchar Rosji sięgnęli Grzegorz Krychowiak i Maciej Rybus. W finale ich Lokomotiw rywalizował z Krylią Sowietow, którą pokonał 3:1, choć po pierwszej połowie był remis 1:1. Asystę przy ostatniej bramce Cerquiera zanotował Maciej Rybus. Wcześniej bramki dla Lokomotiwu strzelali Kamano, który skorzystał na błędzie defensywy beniaminka najwyższej klasy rozgrywkowej w Rosji, a także Smołow, który piłkę w siatce umieścił uderzając z jedenastki.

Na Ukrainie świętuje Tomasz Kędziora. W finale Dynamo mierzyło się z Zorią Ługańsk. Do rozstrzygnięcia losów zwycięstwa koniecznym była dogrywka, w której bramkę zdobył Cygankow. Ten sam zawodnik mógł podwyższyć prowadzenie swojej drużyny, lecz kilka chwil po strzeleniu gola nie wykorzystał rzutu karnego.

W finale Pucharu Niemiec na boisku zaprezentował się Łukasz Piszczek. Jego Borussia już po pierwszej połowie meczu z RB Lipsk prowadziła 3:0. Wśród strzelających bramki znaleźli się Sancho, Haaland i ponownie Sancho.

W 51. minucie piłkarze z Dortmundu mogli podwyższyć prowadzenie. Umiejętnościami gry w ofensywie popisał się Piszczek. Polak dograł piłkę przed bramkę do Reusa, lecz skuteczną interwencję zaprezentował Kampl. Kilka minut później obsłużonym przez Reusa został Hazard, lecz Belg trafił obok bramki.

W drugiej połowie bramkę dla Lipska zdołał zanotować Olmo, lecz decydujące słowo należało do Borussii. Wynik spotkania uderzeniem z szesnastki ustalił Haaland.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!