Fot. marca.com

Polacy mogą zapisać na swoim koncie 1 pkt do tabeli grupowej na Euro 2020. Do remisu doszło w spotkaniu z Hiszpanami, które rozegrane zostało w Sevilli. Dla biało-czerwonych to sukces, gdyż mierzyli się z trzykrotnymi mistrzami Europy.

Trener Sousa do gry w podstawowej jedenastce oddelegował dwóch napastników, wśród których znaleźli się Karol Świderski i grający jako kapitan, Robert Lewandowski. Między słupkami stanął Wojciech Szczęsny, zaś skład naszej drużyny uzupełnili: Bereszyński, Glik, Bednarek, Jóźwiak, Moder, Klich, Zieliński i Puchacz.

W pierwszej połowie Polacy byli dość aktywni. Już w 6. minucie groźny strzał oddał zza pola karnego Mateusz Klich, lecz uderzył tuż nad poprzeczką.

Hiszpanie dominowali, ale ich dośrodkowania przerywali Polacy, co skutkowało rzutami rożnymi, w których biało-czerwoni zachowywali czujność.

18. minuta i groźnie pod bramką Szczęsnego. Bliskim gola Rodri, ale nie trafił w piłkę. Chwilę później szybka kontra w wykonaniu Lewandowskiego. Polak przejął piłkę w okolicach własnego pola karnego, po czym przebiegł z nią kilkadziesiąt metrów, lecz w decydującej fazie akcji nie zdołał przejść ostatniego obrońcy hiszpańskiej ekipy, którego faulował.

Hiszpanie dopięli swego w 25. minucie. Początkowo gospodarze pogodzili się ze spalonym, lecz weryfikacja z wozem VAR wykazała, że bramka została zdobyta prawidłowo. Akcję bramkową rozpoczął Moreno, który przedostał się z lewej strony pod szesnastkę, skąd zdecydował się na strzał. Jego uderzenie przeciął Morata, który umieścił piłkę w siatce pokonując klubowego kolegę.

Polacy mogli wyrównać

Polacy mieli swoją okazję do wyrównania. W 35. minucie zza pola karnego uderzał Świderski, lecz trafił w słupek. Piłka odbiła się pod nogi Roberta Lewandowskiego, lecz jego próba została zblokowana i biało-czerwonym pozostał jedynie rzut rożny.

Druga szansa bramkowa miała miejsce w 43. minucie. Tym razem po ładnej akcji Polaków piłkę na prawej stronie miał Lewandowski. Ten dogrywał przed bramkę Hiszpanów, gdzie do strzału przygotował się Świderski, który posłał piłkę nad poprzeczką.

Do przerwy prowadzili Hiszpanie, lecz biało-czerwonym nie można było odmówić woli walki. Posiadanie piłki zdecydowanie na korzyść miejscowych, ale w strzałach na bramkę porównywalnie. Pięć po stronie Hiszpanów, cztery po stronie Polaków.

Druga połowa rozpoczęła się dla Polaków w wymarzony sposób. Co prawda nie tuż po jej rozpoczęciu, a w 54. minucie po dośrodkowaniu z prawej strony Jóźwiaka piłkę głową umieścił w siatce Robert Lewandowski. Dla napastnika Bayernu Monachium to trzecie trafienie w historii jego występów na Euro. Tym samym bramki notował na czempionacie kontynentu w 2012, 2016 i 2020, czy też 2021 roku.

Niestety, chwilę później sędzia za faul Modera podyktował karnego dla Hiszpanów. W słupek trafił jednak Moreno.

Ze swojej pracy wywiązywał się też Wojciech Szczęsny. W 83. minucie doskonałe zagranie w pole karne Polaków z lewej strony i w sytuacji sam na sam znalazł się Morata, lecz polski golkiper skutecznie interweniował, choć ucierpiała przy tym jego głowa, lecz mógł on kontynuować zawody.

Ostatecznie mecz kończy się remisem, co obu ekipom daje 1 pkt. W ten sukces zapracowali ponadto Kacper Kozłowski, który zamienił ukaranego żółtą kartką Mateusza Klicha, dzięki czemu stał się najmłodszym graczem w historii mistrzostw Europy. Oprócz tego Karola Świderskiego zastąpił Przemysław Frankowski, Jana Bednarka Paweł Dawidowicz, zaś Jakuba Modera Karol Linetty.

Euro 2020 – faza grupowa                                          Hiszpania 1:1 (1:0) Polska

Morata 25. – Lewandowski 54.

Hiszpania: Simón – M. Llorente, Laporte, P. Torres, Alba (C) – Koke (68. Sarabia), Rodri, Pedri – G. Moreno (68. Ruiz), Morata (87. Oyarzabal), Olmo (62. F. Torres).
Polska: Szczęsny – Bereszynski, Glik, Bednarek (85. Dawidowicz) – Jóźwiak, Moder (85. Linetty), Klich (55. Kozłowski), Puchacz – Świderski (67. Frankowski), P. Zieliński – Lewandowski 

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!