Raków Częstochowa
PKO BP Ekstraklasa, Fot Damian Kuziora

Raków Częstochowa wygrał pierwszym mecz 4. rundy eliminacji Ligi Konferencji Europy. Zwycięską bramkę w meczu z KAA Gent zdobył Niewulis.

Pierwsza połowa nie przyniosła rozstrzygnięć bramkowych. Groźnie pod bramką Rakowa było w 33. minucie. Po dograniu piłki z własnej połowy z dwójką obrońców miejscowych poradził sobie Depoitre, który odegrał piłkę do swojej lewej strony, gdzie nabiegał w pole karne Tissoudali, lecz ten w sytuacji sam na sam trafił w interweniującego Kovacevicia.

Swoje sytuacje w Bielsku-Białej mieli też częstochowianie. W 10. minucie świetnie w pole karne wpadł Cebula, który z ostrego kąta uderzył jednak w Bolata.

W drugiej połowie nastąpiła radość gospodarzy. W 64. minucie płasko w pole karne piłkę z narożnika dogrywał Cebula. Błąd popełnił jeden z interweniujących graczy przyjezdnych, który próbował wybijać piłkę, ale w stronę własnej bramki, co wykorzystał Niewulis, który wpakował piłkę do siatki.

Chwilę po stracie gola przyjezdni napotkali szansę na wyrównanie. Akcja bliźniacza z 33. minuty. Ponownie przy kontrze w roli głównej Depoitre i Tissoudali, lecz tym razem ten drugi trafił w słupek.

Ostatecznie ekipa z Belgi nie zdołała wyrównać i Raków może cieszyć się ze zwycięstwa, lecz o wszystkim przesądzi rewanż na boisku rywala.

Eliminacje Ligi Konferencji Europy – 4. runda                      Raków Częstochowa 1:0 KAA Gent

Niewulis 64.

Raków Częstochowa:
Kovacević – Tudor, Niewulis, Arsenić (22. Rundić) – Wdowiak (75. Długosz), Papanikolaou, Poletanović, Kun – Cebula (75. Sturgeon), Musiolik (58. Gutkovskis), Lopez (75. Szelągowski)

Rezerwowi:
KAA Gent:
Bolat – Hanche-Olsen, Ngadeu-Ngadjui, Okumu, Fortuna – Odjidja-Ofoe, De Sart (80. Kums) – Hjulsager (68. Bezus) – Castro-Montes (80. Samoise), Depoitre, Tissoudali (68. Chakvetadze)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!