foto: Damian Kuziora

7. kolejkę zmagań w PKO Bank Polski Ekstraklasie zakończą pojedynki pomiędzy Górnikiem Łęczna a Wisłą Płock oraz Radomiakiem Radom i Pogonią Szczecin.

Łęczna w końcu wygra?

Po czterech latach przerwy drogi Górnika Łęczna i Wisły Płock ponownie się ze sobą zbiegają. Gospodarze nie potrafili w tym sezonie jeszcze zwyciężyć, ale teraz nadarza się ku temu całkiem dobra okazja. Wisła Płock co prawda punktuje, a nawet i wygrywa, ale robi tu tylko i wyłącznie na własnym obiekcie. W delegacji dotychczas przegrywali po 0-1 z Legią i Lechią oraz 3-4 z Piastem Gliwice. Górnik na ten moment jest najsłabszą ofensywą i defensywą ligi. W najbliższym starciu może więc poprawić swoją lokatę lub też pogrążyć się na ostatniej lokacie. Łęcznianie po 6. kolejce do bezpiecznego miejsca tracili 4 oczka, ale po tej kolejce ta strata może powiększyć się nawet do 7 punktów.

Niegościnny Radom

Dwa mecze i komplet punktów to dotychczasowy bilans meczów Radomiaka u siebie. Teraz beniaminek ten zmierzy się z dobrze dysponowaną drużyną Pogoni Szczecin. Portowcy to co prawda również zespół własnego boiska, który w delegacji nie odnalazł jeszcze swojego rytmu. Po wyjazdowej porażce z Zagłębiem i remisach z Wartą oraz Lechem teraz na pewno nastawieni są na trzy punkty. W Radomiu nikomu nie gra się jednak łatwo co potwierdzić może, chociażby Legia Warszawa czy też Wisła Płock, które już tam poległy.

Ekstraklasa – terminarz poniedziałek:
18:00 Górnik Łęczna – Wisła Płock
20:30 Radomiak Radom – Pogoń Szczecin

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!