foto: Damian Kuziora

Szczypiornistki Eurobudu JKS Jarosław minimalnie pokonały KPR Gminy Kobierzyce udowadniając, że kryzys z początku rozgrywek mają już za sobą. Rozgrywane w Jarosławiu spotkanie w ramach 6. kolejki gier było niezwykle zacięte i emocjonujące, tym większa radość tamtejszych kibiców po zwycięstwie nad wicemistrzyniami kraju.

Od początku gry jarosławianki starały się zdominować przeciwnika. Wykorzystywały błędy Kobierek, objęły prowadzenie, które po kontrze sfinalizowanej przez Joannę Gadzinę powiększyły do rezultatu 4:1. Przyjezdne niwelowały jednak błędy własne, zaczęły również trafiać do bramki rywalek. Efektownym rzutem przez całe boisko popisała się bramkarka Barbara Zimna i wicemistrzynie złapały kontakt (4:3).

Jarosławianki ani przez moment nie były skłonne oddawać pola, a starcie na początku drugiego kwadransa gry, kiedy czerwoną kartkę za faul na Gadzinie otrzymała Vitoria Macedo trochę ułatwiło im zadanie. Eurobud JKS Jarosław uzyskał 4. bramkowy zapas (10:6), zaś pierwsze skrzypce grała Aleksandra Dorsz, wspomagana przez wspomnianą Gadzinę oraz Valentinę Nestsiaruk.

Tej kilku bramkowej różnicy do przerwy nie udało się utrzymać, gdyż sytuację starała się gościom ratować Małgorzata Buklarewicz, która dwukrotnie trafiła w tym okresie do bramki rywalek. Końcówkę przyjezdne zagrały o wiele lepiej i na przerwę Eurobud JKS schodził z dwubramkową zaliczką (14:12).

Po przerwie było równie ciekawie, a wymiana argumentów trwała w najlepsze. Obie ekipy wciąż mogły liczyć na udane rzuty swoich snajperek, Kozimur i Buklarewicz. Zawodniczki z Jarosławia grając konsekwentnie dołożyły po kilkunastu minutach gry jedną bramkę przewagi (17:14), lecz wystarczyły chwile rozluźnienia i nonszalancja w ataku, by ich przewaga stopniała do zaledwie jednego trafienia (21:20). Ten okres dobrze w drużynie gości przepracowała Mariola Wiertelak. Jarosławianki ponownie jednak wspięły się na wyżyny swoich umiejętności i mimo usilnych starań rywalek, trzymając dystans 2-3 bramek, już do końca spotkania nie dały się dogonić. Eurobud JKS tracąc ostatnią bramkę w końcowej sekundzie wygrał ostatecznie tylko jednym trafieniem (26:25), a na brawa serbska bramkarka miejscowych Jelena Djurasinović.

 

Eurobud JKS Jarosław – KPR Gminy Kobierzyce 26:25 (14:12)

Jarosław: Djurasinovic, Kukharchyk – Dorsz 8, Zimny 5, Gadzina 4, Kozimur 4, Nestsiaruk 3, Mrden 1, Balsam 1, Strózik, Smolinh, Volovnyk, Vukcevic, Guziewicz

Kobierzyce: Zima 1, Buklarewicz 8, Wiertelak 6,  Wicik 4, Olek 3, Tomczyk 2, Kucharska 1, Shupyk, Ivanovic, Staszewska, Janas, Kozioł, Ilnicka

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!