W finale 1/16 Fortuny Pucharu Polski GKS Katowice zmierzył się z Bruk-Bet Termalica Nieciecza. Regulaminowy czas gry nie wystarczył do wyłonienia zwycięzcy.
Od początku pierwszej połowy mecz był bardzo wyrównany, o czym może świadczyć chociażby bardzo podobny procent utrzymywania się przy piłce i sytuacje bramkowe jakie tworzyły oba zespoły. Zarówno jedna jak i druga strona atakowały, ale żaden z strzałów nie znalazł się w bramce. Otworzenie wyniku meczu przyszło dopiero pod koniec pierwszej połowy. W 45. minucie spotkania po centrze w pole karne Zemana piłkę uderzał Wlazło. Uderzenie jego było jednak nieczyste. W odpowiednim miejscu i czasie znalazł się Mesanović, który pokonał bramkarza GKS Katowice. Katowiczanie mieli szansę szybko odpowiedzieć i doprowadzić do remisu, ale strzał Rogali był niecelny.
Druga połowa rozpoczęła się od zrywu przede wszystkim gospodarzy, którzy jak najszybciej chcieli doprowadzić do wyrównania. Przez długi czas im się to nie udawało aż w końcu w 84. minucie meczu Samiec-Talar wykorzystał błąd w obronie gości, strzelił z lewej nogi i wpakował piłkę do siatki rywali doprowadzając w ten sposób do wyrównania. Regulaminowy czas gry nie rozstrzygnął tego kto zagra w 1/8 Pucharu Polski, więc trzeba było czekać na dogrywkę.
W pierwszej jej części wynik się nie zmienił (mimo dogodnych sytuacji dla obu stron) i nadal wskazywał na 1:1. Druga część przyniosła rzut karny dla Termalici. Wapno wykonywał Wlazło. Za pierwszym razem jego strzał został obroniony, ale sędzia podjął kontrowersyjną decyzję o powtórzenie jedenastki. Tym razem wykonujący już się nie pomylił i wprowadził Bruk-Bet Termalicę do 1/8 finału Pucharu Polski.
GKS Katowice vs Bruk-Bet Termalica Nieciecza 1:2 (0:1)
45′ 0:1 Mesanović
84′ 1:1 Samiec-Talar
117′ 1:2 Wlazło (rzut karny)
