Wczoraj rozpoczęły się Mistrzostwa Europy w pływaniu w Kazaniu. Polacy po dwóch dniach rywalizacji wypadają świetnie i mają w swoim dorobku już trzy medale!
Pierwszy medal dla Polski zdobyła sztafeta w składzie: Katarzyna Wasick, Kornelia Fiedkiewicz, Dominika Sztandera i Alicja Tchórz. Dziewczyny zaprezentowały się świetnie (pobiły dotychczasowy rekord Polski, który od wczoraj wynosi już 1.35.94. i zdobyły tym samym brązowy medal w rywalizacji 4×50 m stylem dowolnym.
Bardzo mało do medalu zabrakło sztafecie męskiej. Paweł Juroszek, Jakub Majerski, Ksawery Masiuk i Mateusz Chowaniec w tym samym stylu zajęli czwartą pozycję. Do podium zabrakło 2,5 sekundy.
Jeszcze lepiej nasi reprezentanci spisali się dziś. Katarzyna Wasick z sporą przewagą wywalczyła srebrny medal na 50 m. stylem dowolnym. Natomiast Jakub Majerski zajął trzecie miejsce na 100 m. stylem motylkowym. Polak przez chwilę nawet prowadził i wydawało się, że złoto nie jest poza jego zasięgiem. Niestety popełnił błąd, który kosztował go wiele cennych sekund.
Jutro duże szansę na powiększenie kolekcji medalowej ma Paweł Juroszek (dziś drugi czas półfinałów na 50 m. stylem dowolnym). Nie bez szans w finale na 200 m. stylem grzbietowym zostaje Laura Bernat i Paulina Peda (dziś kolejno 4. i 5. czas półfinałów), a o jak najlepszy rezultat na 100 m. stylem zmiennym będzie jutro walczyć jeszcze Alicja Tchórz (dziś 6. czas w półfinale).
Już po występie Polaków na igrzyskach olimpijskich w Tokio było widać duży postęp w wykonaniu polskich pływaków. Nikt jednak chyba się nie spodziewał, że będzie to aż tak duży przeskok, tym bardziej, że ostatnie lata dla polskiego pływania nie obfitowały w sukcesy.
